Wybory 2020. PSL i Kukiz po naradzie z Jarosławem Gowinem - wydano wspólne oświadczenie
- To wielka wartość, że rozmawiamy ponad podziałami - oświadczył na konferencji prasowej Jarosław Gowin. Lider Porozumienia dodał, że zarówno jego Porozumienie, jak i przedstawiciele Koalicji Polskiej są zgodni w kwestii wyborów - ich przeprowadzenie 10 maja jest niemożliwe.
- To było dobre spotkanie. Rozmawialiśmy o najważniejszych tematach dla Polaków: zdrowiu, życiu i gospodarce. Temat wyborów to już bardziej kwestia różniąca, ale proszę zauważyć - coraz więcej osób mówi, że nie chce tych wyborów teraz. PiS musi przez ten tydzień ochłonąć i zmienić swoje podejście - i nie przeć do nich za wszelką cenę. Sztuką nie jest wsadzanie ludzi do więzienia ale znalezienie jakiegoś kompromisu - mówił na konferencji Paweł Kukiz.
Z kolei inicjator rozmów - Jarosław Gowin - mówił, że razem z Koalicją Polską poszukiwano wariantu kompromisowego. - Uznaliśmy, że termin wyborów prezydenckich może zostać przeniesiony na sierpień. Ja z mojej strony zobowiązałem się do rozmów na ten temat z Prawem i Sprawiedliwością. Nasi partnerzy z KP mają rozmawiać z przedstawicielami partii opozycyjnych - mówił lider Porozumienia.
Były wicepremier zaznaczył, że inne terminy majowe, które na podstawie nieprzyjętej ustawy o głosowaniu korespondencyjnym mogłyby być brane pod uwagę są niekonstytucyjne. - Rozmawiałem z wieloma wybitnymi prawnikami i wszyscy są zgodni: zarządzenia Marszałek Sejmu dotyczące terminu wyborów nie można zmienić. Porozumienie nadal proponuje nowelizację ustawy zasadniczej i przeniesienie elekcji za dwa lata, ale to jest trudne do zaakceptowania dla opozycji. Z kolei Koalicja Polska proponuje przeniesienie ich o rok - to może być trudne dla PiS. Na stole leży też propozycja kompromisowa - porządne przygotowanie wyborów korespondencyjnych na sierpień i wprowadzenie na krótko stanu klęski żywiołowej - mówił dalej Jarosław Gowin.
Lider PSL także popiera zmianę daty wyborów. - Przeprowadzenie ich w sierpniu będzie lepsze niż w maju, skoro teraz mamy kryzys epidemiczny. Wszyscy teraz musimy szukać szerszego porozumienia stąd zaproszenie dla wszystkich ugrupowań do dyskusji - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz. Szef Ludowców dodał, że "Polski walkowerem nie odda". - Nie zejdę z pola Andrzejowi Dudzie - chce mu zadać pytania na debacie, chcę rzetelnych wyborów. Roztropne rozwiązania są dla rozważnych polityków - oświadczył Kosiniak-Kamysz.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl