Wybory 2020. Ostre słowa w programie WP. "To draństwo"
- Jeżeli jakiś niemiecki dziennikarz w sposób impertynencki wzywa na dywanik niemalże polskiego prezydenta, mówiąc, że musimy sobie porozmawiać, to jest to nadużycie pewnego rodzaju relacji. Mi się to absolutnie nie podoba. Nie mówiąc o tym, że nie podoba mi się to, co zrobił "Fakt", publikując na swojej pierwszej stronie zmanipulowane treści, które miały absolutnie wyborczy charakter - powiedział w programie "Tłit" poseł Porozumienia Kamil Bortniczuk. - Rafał Trzaskowski też jest skłonny do tego, aby wykorzystywać każdą sprawę w kampanii wyborczej i to nie najlepiej o nim świadczy. To jest draństwo - skomentował zapewnienie Rafała Trzaskowskiego, że nigdy nie ułaskawi pedofila. - Rafał Trzaskowski jest w tym zakresie draniem niegodnym miana polityka, a już na pewno niegodnym pełnienia obowiązków prezydenta - powiedział Bortniczuk, podkreślając konieczność zapoznania się dokładnie z tą trudną sprawą.