Wybory 2020. Lech Wałęsa wysyłał skargę do Komisji Europejskiej. Mówi o "procedurze zmuszania"

W środę Komisja Europejska podczas swojego cotygodniowego posiedzenia zajmowała się przygotowaniami Polski do wyborów prezydenckich 2020, które mają odbyć się korespondencyjnie. - Kolegium powtórzyło (swoje stanowisko w sprawie - przyp. red.) wagi wolnych i uczciwych wyborów w Polsce w kontekście kryzysu koronawirusa - powiedział na konferencji prasowej w Brukseli rzecznik KE Eric Mamer.

W sprawę wyborów 2020 zaangażował się również Lech Wałęsa. "Informuję publicznie, że złożyłem dzisiaj jak wielu innych obywateli, skargę do KE na Ministra Cyfryzacji który bezmyślnie wykonywał bezprawne działania na polecenie polityczne partii" - napisał Wałęsa na Facebooku, publikując dokumenty.

Skarga dotyczy działań Ministerstwa Cyfryzacji. Przypomnijmy: resort przekazał Poczcie Polskiej dane PESEL w związku ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi 2020, które mają się odbyć w trybie korespondencyjnym.

W piśmie do KE zaznaczono, że "Poczta Polska nie pełniła jakiejkolwiek funkcji w procedurze organizacji wyborów powszechnych Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej w 2020 roku".

"Tym samym przekazanie danych osobowych Poczcie Polskiej S.A. nie było niezbędne do wykonania zadania realizowanego w interesie publicznym lub w ramach sprawowania władzy publicznej powierzonej administratorowi, a podstawa prawna dla przetwarzania danych osobowych nie wynika ani z przepisów Unii Europejskiej, ani z przepisów prawa krajowego" - czytamy w skardze.

Zdaniem autorów skargi, "Działanie Ministra Cyfryzacji, jako organu Rzeczpospolitej Polskiej naruszyło art. 8 ust. 1 oraz 1 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej".

Wcześniej informowaliśmy, że Parlament Europejski i Europejska Rada Ochrony Danych (EROD) mają również zająć się sprawą przekazania danych PESEL Poczcie Polskiej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl