Trwa ładowanie...
d3f4th7
Wybory 2020. Donald Tusk może zastąpić Kidawę-Błońską? "Byłby większym fighterem"

Wybory 2020. Donald Tusk może zastąpić Kidawę-Błońską? "Byłby większym fighterem"

Bogdan Zdrojewski z PO w programie "Tłit" przyznał, że nie może zadeklarować, że Małgorzata Kidawa-Błońska będzie nadal kandydatką KO na prezydenta. - Po pierwsze wszystko zaczyna się od nowa. Ja nie wiem, czy Małgorzata Kidawa-Błońska będzie gotowa do tego, aby ponownie przejść tą całą procedurą, która przecież wiele ją kosztowała. Ta decyzja będzie zapadała w oparciu o zmienione władze Platformy Obywatelskiej, które konsekwentnie broniły jej jako kandydatki, ale dzisiaj mają prawo pochylić się jeszcze raz na tym, co się zdarzyło - powiedział. Zapytany przez Marka Kacprzaka, czy wolałby, by starował Donald Tusk, Zdrojewski przyznał, że byłby on większym "fighterem". - Trzeba pamiętać, w jakiej sytuacji jesteśmy. My szukaliśmy osoby, która będzie godzić, łączyć i wydawało się, że Małgorzata Kidawa-Błońska będzie tym najbardziej optymalnym kandydatem i w tej kampanii wykonała gigantyczną robotę i należy jej się szacunek - zaznaczył. Podkreślił także, że nie podpisze się pod taką oceną, że należy ją skreślić i szukać nowego kandydata.

Czy patrząc w tej chwili w oczy naRozwiń

Transkrypcja:

Czy patrząc w tej chwili w oczy naszym widzom, naszym internautom - zda pan zapewnienie, że Małgorzata Kidawa-Błońska będzie dalej kandydatką Koalicji Obywatelskiej na prezydenta? Że nie wkroczy do gry, nie wiem, Trzaskowski, Tusk, czy ktokolwiek inny? Takiej deklaracji nie mogę złożyć z dwóch powodów. Po pierwsze: wszystko zaczyna się od nowa. Ja nie wiem czy Małgorzata Kidawa-Błońska będzie do tego aby ponownie przejść tą całą procedurę, która przecież wiele ją kosztowała. Natomiast ta decyzja będzie zapadała, przypomnę także, w oparciu o zmienione władze Platformy Obywatelskiej, które konsekwentnie broniły Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Jako kandydatki, ale dzisiaj mają prawo pochylić się jeszcze raz nad tym co się zdarzyło, nad nowymi uwarunkowaniami. I jeszcze raz podkreślę, takiej deklaracji złożyć ja przynajmniej nie mogę. A wolałby pan, żeby startował Tusk? Bardzo trudne pytanie co ja bym wolał. Ja wolałbym żeby dziś tematem numer 1 był coronavirus i pandemia i wszystkie rzeczy które są związane z państwem prawa. Nie no jasne, ale generalnie pytam pana jako wprawnego polityka. Od lat polityka Platformy. Czy w tej chwili, właśnie w tej dobie coronavirusa, tych trudnych zawirowań. Tusk po prostu nie byłby lepszym fajterem, żeby stanąć w tym momencie do walki z Andrzejem Dudą? Jak pan zadaje pytanie czy Tusk nie byłby większym fajterem od Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, to powiem: tak - byłby większym fajterem. Natomiast trzeba pamiętać w jakiej sytuacji jesteśmy. My szukaliśmy osoby, postaci, która będzie godzić, łączyć. I wydawało się, że Małgorzata Kidawa-Błońska będzie tym najbardziej optymalnym kandydatem, zresztą w samej kampanii wykonała gigantyczną robotę. Należy jej się po prostu szacunek, ale też w związku z tym, poważne potraktowanie właśnie w dniu dzisiejszym. I w żadnym wypadku nie podpiszę się pod taką oceną dnia dzisiejszego, że należy ją skreślić i szukać nowego kandydata.
d3f4th7
d3f4th7
Więcej tematów