Wybory 2020. Andrzej Duda zaprosił Roberta Biedronia do Pałacu Prezydenckiego
Prezydent Andrzej Duda zaprosił kandydata Lewicy Roberta Biedronia do Pałacu Prezydenckiego. Zaproszenie otrzymała również jego matka Helena oraz aktywista LGBT, którego prezydent spotkał w Lublinie podczas wiecu wyborczego.
16.06.2020 | aktual.: 16.06.2020 16:55
O sprawie informuje PAP, powołując się na słowa rzecznika prezydenta Błażeja Spychalskiego. Wizyta ma odbyć się w środę o 11:30.
Już w poniedziałek Robert Biedroń apelował do prezydenta o spotkanie. - Proponuję prezydentowi Dudzie spotkanie. Chętnie spotkam się. Przyjdę z moją mamą, przyjdę z moim partnerem. Porozmawiam z prezydentem Dudą jak żyje się z osobą LGBT - mówił kandydat Lewicy na antenie TVP Info.
Wcześniej matka Roberta Biedronia zwróciła się z apelem do Andrzeja Dudy. - Panie prezydencie, nie mogę milczeć, kiedy mojemu dziecku ktoś robi krzywdę. Tak jak ja, jest pan rodzicem (…). I to, co pan mówi pan o naszych dzieciach, potwornie nas rani - przyznała Helena Biedroń. Kobieta wystosowała apel przed Pałacem Prezydenckim w imieniu matek wszystkich dzieci LGBT.
Zobacz także: Debata w TVP. "Robert Biedroń niejedną osobę zaskoczy"
Burza po słowach Andrzeja Dudy o LGBT. Protest w Lublinie
Burzliwa dyskusja o LGBT zaczęła się w ubiegły weekend od wypowiedzi Andrzeja Dudy na Opolszczyźnie. Prezydent mówił w Brzegu, że próbuje się "nam i naszym dzieciom wciskać ideologię LGBT m.in. poprzez seksualizację w dziecięcym wieku". Te słowa wywołały niemałe kontrowersje nie tylko w Polsce, ale też za granicą.
W poniedziałek na wiecu wyborczym Dudy oprócz sympatyków pojawili się też przeciwnicy prezydenta. Część z nich miało ze sobą transparenty z takimi napisami jak "Jesteśmy ludźmi, nie ideologią". Skandowali również hasło: "Andrzej Duda to obłuda".
Prezydent po raz kolejny zaznaczył, że "rodzice mają prawo do ochrony swojego dziecka przed treściami niezgodnymi z ich poglądami". - Musimy przetrwać ten ideologiczny huragan, tak jak w naszych dziejach przetrwaliśmy wiele innych - oświadczył Duda.