Mount St. Helens, USA - 1980 rok
Samo uderzenie nie było tak ogromne, jak w przypadku wulkanu na Martynice 78 lat wcześniej, ale tym razem wszystko odbyło się w erze powszechnego i szybkiego dostępu do informacji, a transmisję z erupcji oglądano na całym świecie.
Władze Stanów Zjednoczonych zdążyły ostrzec mieszkańców zagrożonych skutkami erupcji miejscowości już na kilka tygodni przed faktem, stąd też zginęli głównie ci, którzy odmówili udziału w ewakuacji - 57 osób, przede wszystkim drwali i pustelników z lasu. Zniszczeniu uległo 250 domów. Erupcja spowodowała emisję 400 megaton trotylu - 20 tysięcy razy więcej niż wybuch bomby atomowej zrzuconej na Hiroszimę.
Zobacz więcej w serwisie pogoda. href="http://wp.pl/">