PolskaWstrząsające wyniki sekcji zwłok Przemysława Gosiewskiego

Wstrząsające wyniki sekcji zwłok Przemysława Gosiewskiego


W Rosji doszło do znieważenia zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej, (...) do uchybienia czci i szacunku zmarłych - mówi w RMF FM mec. Rafał Rogalski obecny przy ekshumacji i polskiej sekcji zwłok Przemysława Gosiewskiego. - Podczas sekcji znaleziono pewne przedmioty, które nie powinny się tam znaleźć. Przedmioty zostały zaszyte w ciele. Polska prokuratura powinna wnieść o wszczęcie postępowania wobec rosyjskich lekarzy - twierdzi pełnomocnik rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej.

23.03.2012 | aktual.: 23.03.2012 10:17

- Z całą pewnością to był Przemysław Gosiewski. Nie budzi to w mojej ocenie jakichkolwiek wątpliwości. Nie były przeprowadzone jeszcze badania DNA, jednakowoż na podstawie bardzo wielu cech fizycznych, a także innych - chociażby chorób, które zostały stwierdzone, w mojej ocenie z całą pewnością jest to Przemysław Gosiewski - powiedział Rogalski.

Powiedział też, że zwłoki zostały zachowane w stanie dobrym, pomimo tego, że mogłyby być w zdecydowanie lepszym, gdyby Rosjanie nie zamykali ciał w workach. Przyznał też, że podczas sekcji znaleziono "pewne przedmioty, które tam się nie powinny znaleźć", były zaszyte w ciele.

Dodał też, że sekcja zwłok została wykonana pozornie. - Wykonano pewne czynności polegające na otwarciu zwłok i pewnym oglądzie narządów. Natomiast z prawidłową sekcją, nie miało nic wspólnego. Proszę pamiętać, że dziesiątego kwietnia doszło do katastrofy, a jedenastego kwietnia Rosjanie już kończą sekcje zwłok wszystkich ofiar. Ten pospiech był niebywały wręcz - podkreślił Rogalski.

Pytany, czy jest potrzeba kolejnych ekshumacji, powiedział, że z punktu widzenia procesowego byłoby to w pełni zasadne. - Jednakże po dwóch latach z punktu widzenia ludzkiego, to prokuratura musi podjąć decyzję i na pewno musi uzgodnić stanowisko rodzin w tym przedmiocie. Stad też muszę mieć ambiwalentny stosunek, bo inaczej patrzyłbym na to dwa lata temu, a inaczej aktualnie. Ból rodzin jest bardzo duży, związany ze śmiercią i właśnie z tymi wszystkimi czynnikami, czynnościami, które muszą być wykonane - powiedział.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1192)