"Kuriozalne". Nie zostawiła suchej nitki na TVP
- To w ogóle nie była debata. Nie było możliwości zadawania pytań, nie można było z kimś się pospierać, skłócić. Kuriozalne było to, że pytania były dłuższe, niż możliwość odpowiedzenia. Telewizji rządowej zależało na tym, by debata była w jakiś sposób nudna - mówi Wirtualnej Polsce Joanna Scheuring-Wielgus, posłanka Lewicy i reprezentantka tej formacji w debacie. - Teraz wygrywa opozycja, my naprawdę stworzymy przyszły rząd. Na pewno przegrała telewizja rządowa, która chciała zrobić wszystko, by ta debata się nie udała. Pokazali, że nie są telewizją bezstronną i niezależną, tylko działają na zlecenie Jarosława Kaczyńskiego - dodała.