Polska"Współrządzenie z Lepperem powoduje zgagę"

"Współrządzenie z Lepperem powoduje zgagę"

Bronisław Komorowski powiedział, że w PiS panuje "zgaga z tytułu współrządzenia z Andrzejem Lepperem. Zaznaczył, że oferta Platformy poparcia rządu mniejszościowego PiS do czasu zorganizowania przedterminowych wyborów jest wciąż aktualna. Wiceszef PO odniósł się w ten sposób do doniesień "Rzeczpospolitej", według której Jarosław Kaczyński może usunąć z rządu Leppera i kierować mniejszościowym gabinetem.

"Współrządzenie z Lepperem powoduje zgagę"
Źródło zdjęć: © wp.pl | Konrad Żelazowski

12.01.2007 15:15

"Rzeczpospolita" napisała, że premier Jarosław Kaczyński wybierze jeden z dwóch wariantów, jeśli śledztwo w sprawie "seksafery" uderzy w szefa Samoobrona Andrzeja Leppera.

Pierwszy z nich, to usunięcie Leppera z rządu, kierowanie gabinetem mniejszościowym i przeciąganie do PiS pojedynczych posłów Samoobrony. Wariant drugi - to odejście Leppera z rządu, ale Samoobrona pozostaje w koalicji.

W PiS panuje daleko idąca zgaga z tytułu współrządzenia z Andrzejem Lepperem. Widać, że ta przystawka nie posłużyła - stwierdził Bronisław Komorowski.

Według niego, z PiS płyną sygnały, że "wersja rządu mniejszościowego jest wersją interesującą". Czy to jest tylko i wyłącznie nacisk na swoich niesfornych koalicjantów, czy rzeczywista zmiana poglądów Jarosława Kaczyńskiego - trudno powiedzieć - ocenił Komorowski. Jeśli chodzi o te przecieki i spekulacje to coś jest na rzeczy - dodał.

Komorowski przypomniał, że PO złożyła w Sejmie wniosek o wotum nieufności dla Leppera. Odnosimy wrażenie, że rząd w tej sytuacji nie spieszy się. Normalnie w takich sytuacjach rząd spieszy się z przecięciem kwestii i przegłosowaniem wotum zaufania dla swojego ministra - mówił wiceszef PO.

PiS chce przeciągnąć sprawę w czasie - uważa Komorowski. Być może dotarło do nich, że czas skończyć współrządzenie z osobami kompromitującymi nie tylko rząd czy PiS ale i Polskę - dodał.

Na początku grudnia ub.r. PO złożyła PiS ofertę rozwiązania "fatalnej" sytuacji na scenie politycznej; Platforma zaproponowała wtedy, że jeśli z rządu odejdą Andrzej Lepper i Roman Giertych, to poprze budżet na 2007 r. i wspierać będzie rząd mniejszościowy aż do przedterminowych wyborów, które miałyby odbyć się wiosną b.r.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)