Współpracownicy Pinocheta będą sądzeni we Francji
Siedemnastu byłych chilijskich wojskowych będzie sądzonych zaocznie we Francji - poinformowała sędzia śledcza Sophie Clement. Są oni zamieszani w sprawę zaginięcia w Chile czterech francuskich obywateli za czasów rządów junty generała Augusto Pinocheta w pierwszej połowie lat 70.
Proces oskarżonych rozpocznie się przed sądem w Paryżu najwcześniej w 2008 roku. Będzie to pierwszy proces przedstawicieli junty chilijskiej prowadzony poza granicami kraju. Będą oni sądzeni za "bezprawne aresztowania i zatrzymania bez zgody władz konstytucyjnych, w okolicznościach obciążających w postaci aktów tortur lub barbarzyństwa".
Wcześniej francuska prokuratura domagała się też postawienia przez sądem byłego dyktatora Chile Augusto Pinocheta, lecz zarówno on, jak i generał sił lądowych Javier Secundo Emilio Palacios Ruhmann, który prowadził atak na pałac prezydencki la Moneda we wrześniu 1973 roku, już nie żyją.
Francuskie ofiary chilijskiej dyktatury to Georges Klein Pipper - osobisty lekarz byłego prezydenta Chile Salvadora Allende, który zginął w czasie wojskowego zamachu stanu przeprowadzonego przez siły Pinocheta 11 września 1973 roku, Etienne Presle - ksiądz aresztowany 19 września 1973 oraz dwaj członkowie rewolucyjnej lewicy (MIR): Alphonse Chanfreau aresztowany 30 lipca 1974 roku i Jean-Yves Claudet-Fernandez aresztowany 1 listopada 1975 roku.
Wśród osób, które zostały oskarżone, są m.in. założyciel tajnej policji Pinocheta (DINA) Manuel Contreras, obywatel niemiecki ścigany w swej ojczyźnie za ciężkie przestępstwa na podłożu pedofilskim Paul Schaefer i słynny ze szczególnego okrucieństwa agent DINA, Miguel Krasnoff.