PolskaWspólna polityka zagraniczna prezydenta i premiera

Wspólna polityka zagraniczna prezydenta i premiera

Według wiceszefa klubu PO Grzegorza Dolniaka, decyzja Lecha Kaczyńskiego o przedłużeniu misji polskich wojsk w Iraku - o co wnioskował rząd - rodzi nadzieję, że Pałac Prezydencki i premier mogą realizować wspólną politykę zagraniczną.

21.12.2007 | aktual.: 22.12.2007 08:23

Ten finał pokazuje, że jeżeli jest wola z obu stron na kompromis, to jest on możliwy - powiedział Dolniak. Jego zdaniem, to rodzi nadzieję, że przynajmniej w wymiarze polityki zagranicznej zarówno Pałac Prezydencki, jak i pan premier mogą realizować wspólną politykę, a wszystko zależy tylko i wyłącznie od dobrej woli.

Wniosek w sprawie przedłużenia misji polskich wojsk w Iraku do 31 października 2008 roku rząd skierował do prezydenta we wtorek. W piątek Lech Kaczyński podpisał postanowienie w tej sprawie.

To gest, który należy oceniać pozytywnie - skomentował decyzję prezydenta Dolniak.

Według niego, wpływ na decyzję L. Kaczyńskiego miał m.in., pozytywny wydźwięk spotkania szefa MON Bogdana Klicha z szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego Władysławem Stasiakiem. Dobrym pomysłem było też zaproszenie szefa BBN na posiedzenie rządu - dodał Dolniak.

Według marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego (PO), gdyby prezydent nie podjął postanowienia o przedłużeniu misji, Polsce groziłaby kompromitacja.

Pytany, czy jest zadowolony z decyzji L.Kaczyńskiego, marszałek podkreślił, że "nie jest to kwestia zadowolenia, tylko wykonywania konstytucji".

Obecnie polscy żołnierze przebywają w Iraku na mocy postanowienia prezydenta, które określa czas ich misji do końca 2007 roku. Polski kontyngent wojskowy stacjonuje w Iraku od 2003 roku, obecna 9. zmiana liczy ok. 900 żołnierzy. Polska dowodzi Wielonarodową Dywizją Centrum-Południe, w której skład wchodzą obecnie kontyngenty z ośmiu państw.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)