Żądanie wydalenia ambasadora Rosji z USA. Biden reaguje
Dziennik "The Wall Street Journal" zażądał w piątek wydalenia ambasadora Rosji i dziennikarzy rosyjskich pracujących w Stanach Zjednoczonych. Wszystko po tym, jak korespondent gazety Evan Gershkovich został oskarżony o szpiegostwo przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa. Jest już reakcja na to żądanie prezydenta Joe Bidena.
W artykule redakcyjnym dziennik ocenił, że zatrzymanie Gershkovicha w Rosji "pokazuje, iż słabnie zdolność USA do powstrzymywania ataków na ich obywateli".
Redakcja wyraziła wdzięczność za słowa potępienia ze strony Białego Domu w sprawie Gershkovicha, ale przypomniała o poprzednich aresztowaniach obywateli USA w Rosji: koszykarki Brittney Griner i Paula Whelana. "Wypada zapytać, dlaczego (Władimir) Putin wierzy, że może porywać Amerykanów i skorzystać na tym" - oświadczyła redakcja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Bandyccy przywódcy dalej zachowują się bandycko, jeśli sądzą, że nic im za to nie grozi. Administracja prezydenta USA Joe Bidena będzie musiała rozważyć eskalację dyplomatyczną i polityczną. Wydalenie ambasadora Rosji w USA, podobnie jak wszystkich dziennikarzy amerykańskich pracujących tutaj, to minimum, którego należałoby oczekiwać" - uznał "Wall Street Journal".
Dziennik po raz kolejny odrzucił oskarżenia wobec Gershkovicha dotyczące szpiegostwa. "Władze (w Moskwie) ściśle monitorują reporterów zagranicznych w Rosji, a Gershkovich pracował tam przez lata", tak więc "gdyby FSB faktycznie sądziła, że jest on szpiegiem, to wydaliłaby go dawno temu" - oświadczyła redakcja.
"WSJ" przypomina także, że ostatnim dziennikarzem amerykańskim, któremu władze w Moskwie zarzuciły szpiegostwo, był w 1986 roku Nicholas Daniloff; incydent ten wydarzył się pod koniec zimnej wojny.
Biden: nie planów wydalenia rosyjskich dyplomatów
Prezydent USA Joe Biden stwierdził dziś, że nie ma planów wydalenia rosyjskich dyplomatów w odpowiedzi na aresztowanie korespondenta "The Wall Street Journal" Evana Gershkovicha.
"To nie jest w tej chwili nasz plan" - powiedział Biden w odpowiedzi na pytanie, czy zamierza wydalić rosyjskich dyplomatów i dziennikarzy. Pytany o jego przesłanie dla Rosji w związku z postawieniem zarzutów Gershkovichowi, odparł: "Wypuśćcie go".
Evan Gershkovich oskarżony o szpiegostwo
31-letni Gershkovich, obywatel USA pochodzący z Rosji, został w środę zatrzymany w Jekaterynburgu na Uralu, zaś w czwartek formalnie aresztowany i oskarżony o szpiegostwo na rzecz Stanów Zjednoczonych.
Źródło: PAP