Świat"Wściekłość Orła" w huku bomb

"Wściekłość Orła" w huku bomb

Amerykańskie samoloty zbombardowały jaskinie
w południowoafgańskiej prowincji Helmand, w których ukrywały się
oddziały opozycji.

Jak podano w czwartek w bazie w Bagram pod Kabulem, akcję podjęto po ataku rebeliantów na zgrupowanie sił amerykańskich. Napastnicy ukryli się potem w jaskiniach. Dowództwo USA wysłało przeciwko nim samoloty B-52 i AC-130. Na miejscu zatrzymano trzech bojowników nieprzyjaciela, usiłujących wydostać się z okrążenia.

We wtorek w tym samym rejonie oddziały amerykańskie - prowadzące tam operację opatrzoną kryptonimem "Wściekłość Orła" - starły się z niedobitkami talibów. Dwunastu Afgańczyków poddało się. W czasie walk zginęło co najmniej 25 opozycjonistów.

W ostatnich dniach amerykańskie samoloty bombardowały także rejony w środkowym Afganistanie, na obrzeżach doliny, w której leży baza Bagram. Od wtorku rebelianci kilkakrotnie ostrzeliwali stamtąd pozycje amerykańskich oddziałów lądowych.

Rzecznik sił USA w Bagram Roger King zaprzeczył w czwartek pogłoskom, jakoby w ostatnich dniach w wyniku amerykańskich nalotów zginęły osoby cywilne. Rzecznik potwierdził natomiast, że w środę z miejscowości Deh Rawod w prowincji Uruzgan ewakuowano 10- letniego chłopca, który został zraniony przez szrapnel. Dziecko operowano w szpitalu polowym w bazie USA pod Kandaharem na południu Afganistanu, gdzie amputowano mu prawą rękę. (and)

Źródło artykułu:PAP
terroryzmafganistanusa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)