Wściekłość na Wyspach. Wielka sieć sklepów rozsierdziła ludzi
Klienci podnieśli bunt, gdy sieć sklepów Tesco podniosła cenę jednego z najchętniej wybieranych przez Brytyjczyków produktów. Za puszkę zupy pomidorowej Heinz klienci muszą teraz płacić niemal o 80 procent więcej niż jeszcze pół roku temu.
Jak podaje serwis cambridge-news.co.uk, podwyżka ceny zupy pomidorowej Heinz o blisko 80 procent spowodowała olbrzymią falę złości wśród klientów sieci Tesco w Wielkiej Brytanii. Sklep oskarżono o "spekulacje", tym bardziej że sieć obiecała powstrzymać się od "nieuzasadnionych" podwyżek.
Rosnący koszt zupy pomidorowej
Jeszcze sześć miesięcy temu puszkę zupy pomidorowej Heinz można było kupić w Tesco za 95 pensów. Obecnie produkt kosztuje 1,70 funta. To prawie o 80 procent więcej. Ostatni wzrost ceny tego produktu miał miejsce w zeszłym tygodniu, cena wzrosła o 21 proc. (puszka kosztowała wcześniej 1,40 funta).
Tesco stawiało się po stronie konsumenta
Gwałtowne podwyżki cen ulubionych i podstawowych produktów, takich jak zupa pomidorowa Heinz, zbiegły się z czasem, kiedy Tesco deklarowało lojalność wobec klientów. Sieciówka zapewniała, że nie będzie wprowadzać "nieuzasadnionych podwyżek". Doprowadziło to nawet do konfliktów z niektórymi dostawcami, w tym Heinz. Cambridge-news.co.uk przypomina, że przez jakiś czas z powodu braku porozumienia na sklepowych półkach Tesco nie można było znaleźć produktów tej marki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Polowanie na Rosjan. BMP-3 i jego załoga zrównane z ziemią
Tesco deklarowało blokadę cen tysięcy produktów aż do Wielkanocy.
"Wiemy, że w tej chwili czasy są trudne dla wielu naszych klientów. Mamy nadzieję, że to zobowiązanie do blokady cenowej da naszym klientom pewność, że ponad tysiąc ulubionych artykułów gospodarstwa domowego i podstawowych artykułów marki własnej pozostanie w tej samej niskiej cenie przez najbliższe miesiące. Pomożemy im w ten sposób w planowaniu budżetu, gdy będą tego najbardziej potrzebować" - oświadczył Jason Tarry, dyrektor naczelny Tesco, cytowany przez cambridge-news.co.uk.
Klienci nie mają litości
Zwolennicy zupy pomidorowej, którzy jeszcze niedawno przyklaskiwali Tesco, że sklep walczy z koncernem o jak najniższe ceny, dziś głośno wyrażają swój sprzeciw za pośrednictwem mediów społecznościowych.
"Wzrost cen wynika z tego, że Heinz jest chciwy i polega na lojalności wobec marki. Zbyt wielu ludzi wciąż na ślepo kupuje ich przecenione produkty. Zarówno Tesco, jak i Asda robią własną zupę. Jest równie dobra i kosztuje 60 pensów" - zachęca do poszukania alternatyw inna osoba.