Wrzucono granat do meczetu. Dwie osoby nie żyją
W mieście Zamboanga na południu Filipin doszło do ataku terrorystycznego. Ktoś wrzucił granat do meczetu. Zginęły dwie osoby, a cztery zostały ranne. Nie wiadomo, kto był sprawcą zamachu.
Do napaści na meczet doszło zaledwie trzy dni po dwóch atakach bombowych, przeprowadzonych na wyspie Jolo na południu Filipin. Przeprowadzono je podczas niedzielnej mszy w katolickiej katedrze. Zginęło 21 osób, a 77 odniosło rany - informuje agencja AFP.
Stał na łuku drogi. Nagle pojawiła się policja. Oto, co stało się później
Za niedzielnym zamachem stała prawdopodobnie islamska grupa terrorystyczna Abu Sajaf. Wyspa Jolo jest siedzibą tego radykalnego ugrupowania muzułmańskiego, które ma powiązania z al-Kaidą.
To nie pierwszy zamach terrorystyczny w katedrze w Jolo. Większość mieszkańców Filipin wyznaje chrześcijaństwo. Katolicy stanowią ok. 82 proc. ludności, a muzułmanie tylko 5,5 proc.
Zobacz także: Burza tropikalna Usman zbiera śmiertelne żniwo.
Źródło: AFP
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
