Azotowy samochód
Napędzanie silnika działa na zasadzie dostarczania ciepła z otoczenia, a z parownicy następuje rozciśnianie i rozprężania azotu. Samochód nie emituje w ogóle zanieczyszczeń do atmosfery, bo napędzany jest gazem naturalnie występującym w powietrzu.
- Kiedy pierwszy raz uruchomiliśmy samochód dostarczając azot do układu nie spodziewaliśmy się, że ruszy i ku naszemu zaskoczeniu musieliśmy go gonić, aby zatrzymać - opowiada Przemysław Smakulski. - Testy wykonywaliśmy podczas zimnego, ciemnego już wieczoru, co jeszcze bardziej spotęgowało widok buchającej parą maszyny. Jedna z osób która to widziała, stwierdziła, że to "piekielna maszyna" - dodał Smakulski.
Po serii prezentacji studenci zamierzają usprawnić konstrukcję, poprzez zamontowania sprzęgła, podwyższenie parametrów i wydajności. Samochód raczej nie znajdzie komercyjnego zastosowania, jak mówią studenci, nastawiali się na charakter dydaktyczny. W aucie jest dużo elementów, gdzie widać działanie wielu czynników, procesów, obliczeń.