Zdalne nauczanie. Znana decyzja rządu. Będzie wsparcie finansowe dla nauczycieli
Zdalne nauczanie wchodzi w kolejną fazę w związku ze wzrostem zachorowań na koronawirusa w Polsce. Uczniowie klas I-III szkół podstawowych również będą uczyć się z domów. Premier Mateusz Morawiecki zdradził też, że nauczyciele będą mogli otrzymać wsparcie finansowe za zdalne nauczanie.
Zdalne nauczanie od kilkunastu dni funkcjonuje w szkołach podstawowych w klasach I-III oraz szkołach ponadpodstawowych. Również uczelnie wyższe wprowadziły taki tryb prowadzenia nauki. Jako że koronawirus nie wyhamował i ostatnie dni przyniosły rekordową liczę zachorowań na COVID-19, to rząd Mateusza Morawieckiego musiał zmienić pierwotną decyzję.
Zdalne nauczanie. Znana decyzja rządu. Będzie wsparcie finansowe dla nauczycieli
- Rozszerzamy nauczanie zdalne na klasy I-III. Przedłużamy okres pracy zdalnej dla uczniów powyżej IV klasy do końca listopada - usłyszeliśmy podczas konferencji premiera z ust Mateusza Morawieckiego.
Niewykluczone, że zdalne nauczanie pozostanie w szkołach dłużej niż do końca listopada - sytuacja uzależniona będzie od dalszego rozwoju pandemii koronawirusa w naszym kraju.
Premier Mateusz Morawiecki poinformował też, że rząd wesprze nauczycieli, którzy odpowiadają za zdalne nauczanie. Jeśli nie posiadają oni odpowiedniego sprzętu do prowadzenia lekcji w sposób on-line, będą mogli liczyć na dopłatę w wysokości 500 zł do zakupu sprzętu elektronicznego.
Podczas konferencji premiera usłyszeliśmy też, że Polska na razie nie wchodzi w pełen lockdown. - Krok za granicą, którą dzisiaj wyznaczamy, jest całkowita kwarantanna, całkowity lockdown. Jeśli epidemia przekroczy punkt krytyczny, to będziemy musieli wprowadzić bardzo rygorystyczne obostrzenia - stwierdził Mateusz Morawiecki.