Zamknięte cmentarze. Dolnoślązacy oburzeni. Przy siedzibach PIS-u palą się znicze

Kontrowersyjna decyzja rządu o zamknięciu cmentarzy tuż przed 1 listopada spotkała się z falą krytyki. Obywatele są oburzeni przede wszystkim terminem ogłoszenia zakazu, który dobił sprzedawców kwiatów i zniczy. Na całym Dolnym Śląsku mieszkańcy regionu wymownie manifestują swoje niezadowolenie.

Zamknięte cmentarze. Dolnoślązacy oburzeni. Przy siedzibach PIS-u palą się zniczeZamknięte cmentarze. Dolnoślązacy oburzeni. Przy siedzibach PIS-u palą się znicze
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Łukasz Gšgulski, £ukasz G¹gulski
Katarzyna Łapczyńska
SKOMENTUJ

Decyzja o zamknięciu cmentarzy uderza nie tylko w sferę duchową Polaków. Ucierpiało wielu małych przedsiębiorców, którzy mogli przygotować się do obchodów Wszystkich Świętych w inny sposób. Niestety, nie dano im szansy. Decyzje o zakazie wstępu do nekropolii podjęto 30 października.

Zamknięte cmentarze. Dolnoślązacy oburzeni. Przy siedzibach PIS-u palą się znicze

Efekt? Sprzedawcy kwiatów zatowarowali się na tysiące złotych, a asortyment nie zostanie wyprzedany. To dla nich ogromny cios finansowy. Cios, z którego część firm się nie podniesie. Na całym Dolnym Śląsku mieszkańcy w sposób wymowny pokazują swoje niezadowolenie z decyzji rządu.

Już od rana pod siedzibą PiS we Wrocławiu na placu Solidarności pojawiały się kwiaty oraz znicze. Na zamanifestowanie w podobnym stylu zdecydowali się uczestnicy protestów przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego w Polsce. Z planem dotarcia pod siedzibę PiS na drogi wyjechali kierowcy, którzy rozpoczęli strajk samochodowy.

Aborcja po wyroku TK. Dr Grzegorz Południewski o zmianach dla kobiet

Z kolei w Świdnicy pod biurami poselskimi Wojciecha Murdzka i Ireneusza Zyski, którzy reprezentują obóz rządzący, stanęły chryzantemy.

- Nagła decyzja uderzyła w tysiące ludzi, którzy brali kredyty na zakup zniczy, by w te kilka dni podreperować budżet. Nie mówię już o ogrodnikach, którzy przez pół roku uprawiali chryzantemy, by sprzedać je w te kilka dni w roku. Teraz mnóstwo kwiatów będzie do wyrzucenia, a ludzie poniosą olbrzymie straty - powiedziała portalowi swidnica24.pl jedna z mieszkanek miasta, która zostawiła kwiaty pod biurem posła Murdzka.

W Legnicy i Oleśnicy znicze zapłonęły pod siedzibami PIS-u. W tym drugim mieście przy wejściu do budynku pojawiły się także kwiaty oraz napis “Wolny wybór”.

Wybrane dla Ciebie

Sondaż: Trump nie daje Polakom poczucia bezpieczeństwa
Sondaż: Trump nie daje Polakom poczucia bezpieczeństwa
Działo się w nocy. Zamachowiec skazany na najwyższy możliwy wyrok
Działo się w nocy. Zamachowiec skazany na najwyższy możliwy wyrok
Kolejni żołnierze w drodze do Rosji. Seul alarmuje
Kolejni żołnierze w drodze do Rosji. Seul alarmuje
Franciszek zerwał z tradycją. "Nie ma lekarza na wyłączność"
Franciszek zerwał z tradycją. "Nie ma lekarza na wyłączność"
Mały kraj się wyludnia. Wyjechało 40 proc. siły roboczej
Mały kraj się wyludnia. Wyjechało 40 proc. siły roboczej
Kradła na potęgę. Kobieta usłyszała 35 zarzutów
Kradła na potęgę. Kobieta usłyszała 35 zarzutów
Analizował rosyjską inwazję. Teraz nie potrafi wskazać agresora
Analizował rosyjską inwazję. Teraz nie potrafi wskazać agresora
Fatalna sytuacja UE. "Nie ma czym odpowiedzieć"
Fatalna sytuacja UE. "Nie ma czym odpowiedzieć"
Trump i Musk zapowiadają gigantyczne oszczędności. Padła kwota
Trump i Musk zapowiadają gigantyczne oszczędności. Padła kwota
Oburzające nagranie z udziałem senatora Lewicy. "Niedopuszczalne"
Oburzające nagranie z udziałem senatora Lewicy. "Niedopuszczalne"
Polak zatrzymany w Niemczech. Miał w aucie broń
Polak zatrzymany w Niemczech. Miał w aucie broń
Zabójstwa seniorek w stolicy. Polak i Ukrainiec zatrzymani
Zabójstwa seniorek w stolicy. Polak i Ukrainiec zatrzymani