Wyniki wyborów prezydenckich 2020. Wrocław. Andrzej Duda wygrywa, ale nie na Dolnym Śląsku
Obecny prezydent, nadal urzędujący, zdobył wynik 41,8 proc poparcia. Jego najpoważniejszy rywal, Rafał Trzaskowski, ma 30,4 procentowe poparcie. To wyniki sondażowe tzw. exit polls IPSOS dla TVN24. Według nich to nie urzędujący prezydent, ale jego rywal, jest zwycięzcą na Dolnym Śląsku.
28.06.2020 21:54
Obecny prezydent, nadal urzędujący, zdobył wynik 41,8 proc poparcia. Jego najpoważniejszy rywal, Rafał Trzaskowski, ma 30,4 procentowe poparcie. To wyniki sondażowe tzw. exit polls IPSOS dla TVN24. Według nich to nie urzędujący prezydent, ale jego rywal, jest zwycięzcą na Dolnym Śląsku.
Trzaskowski zdobył najwięcej głosów w województwie dolnośląskim- aż 38,3 proc., więcej w lubuskim (40,9 proc.), pomorskim (42,6 proc.) i nieco mniej niż na Dolnym Śląsku, w zachodniopomorskim (38,1 proc.).
Głosowanie w wyborach prezydenckich w 2020 roku ze względu na pandemię koronawirusa ma charakter hybrydowy - głosujemy zarówno tradycyjnie, jak i korespondencyjnie. Zanim Państwowa Komisja Wyborcza poda oficjalne wyniki wyborów, opieramy się na sondażowych wynikach tzw. exit poll.
Wyniki wyborów prezydencich 2020. Exit poll. Wrocław
Sondaż przeprowadzany przez agencje badawcze w dniu wyborów polega na pytaniu wyborców wychodzących z lokali wyborczych. Obowiązuje w nich pewien margines błędu - wiele osób mogło oddać głos nieważny lub nie chcieć podać prawdziwego swojego wyboru, co wpływa na wynik.
Według tego badania kolejność pozostałych konkurentów jest następująca: 13,3 proc. - Szymon Hołownia, 7,4 proc. - Krzysztof Bosak, 2,9 proc. - Robert Biedroń, 2,6 proc. - Władysław Kosiniak-Kamysz.
Wyniki wyborów prezydenckich. Rekordowa frekwencja
We Wrocławiu odnotowana została rekordowa frekwencja w ostatnich latach. Nieco mniejsze wartości zanotowano na Dolnym Śląsku. Pod tym względem to wspólny społeczny sukces - trzeba było wielkich emocji, by przed lokalami wyborczymi tworzyły się gigantyczne kolejki wyborców, czekających na oddanie głosu.
Wyniki wyborów prezydenckich. Porządek jak nigdy. Nieznaczące incydenty wyborcze
W Legnicy doszło do dwóch drobnych incydentów związanych z głosowaniem. Lokal przy Żwirki i Wigury został źle oznaczony - doniósł o tym jeden z wyborców, który zauważył przy wejściu do V Liceum Ogólnokształcącego, w którym pracowała komisja, tabliczkę z napisem „Komisja wyborcza do spraw referendum”.
Drugi incydent dotyczył lokalu wyborczego przy ulicy Gwiezdnej, w którym zepsuła się winda. Do lokalu wyborczego przyjechała kobieta na wózku inwalidzkim. Mąż kobiety sam wszedł na górę i interweniował, a wtedy członkowie komisji zeszli do niej na dół z kartą do głosowania. Świadkiem zdarzenia był jeden z mieszkańców Legnicy, który postanowił interweniować w tej sprawie. Komisja została upomniana przez Wojewódzką Komisję Wyborczą, ale głos nie doszło do unieważnienia głosu lub głosowania.
W Wałbrzychu o poranku strażnicy miejscy zostali przyłapani na zrywaniu plakatów wyborczych. Natomiast w Lubaniu Śląskim w nocy burza zerwała dach w lokalu wyborczym, jednak udało się bezkolizyjnie przenieść wybory do innej, bezpiecznej sali.