Wrocław. ZOO znów przeżywa oblężenie. Długie kolejki przed wejściem
Pandemia koronawirusa mocno uderzyła we wrocławskie ZOO, które długo nie mogło przyjmować odwiedzających. Ogród zoologiczny utrzymuje się głównie ze sprzedaży wejściówek, dlatego cieszy, że znów cieszy się on ogromnym zainteresowaniem. W sobotę i niedzielę do ZOO we Wrocławiu ustawiły się ogromne kolejki.
14.06.2020 13:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
ZOO ponownie otworzyło swoje bramy 21 maja, jednak do tej pory pogoda nie była tak łaskawa, jak w weekend czerwcowy. Aktualnie panujące upały zachęciły wrocławian oraz przyjezdnych do odwiedzenia ogrodu. W tej chwili na wejście do ZOO trzeba sporo poczekać. Chętni stoją w długich kolejkach, aby nabyć bilet.
Wrocław. Tłum nie boi się koronawirusa. Ludzie stoją w długiej kolejce do ZOO
Tuż przed ponownym otwarciem atrakcji władze apelowały o zakup biletów online, by ograniczyć możliwość zarażenia koronawirusem. Wyraźnie widać jednak, że odwiedzający nadal lubią tradycyjne metody zakupu wejściówek. W kolejce próżno doszukiwać się stosowania zasad dystansu społecznego. Tłum zachowuje się tak, jakby wirusa w ogóle nie było.
Odwiedzający muszą się jednak liczyć z szeregiem restrykcji wewnątrz ogrodu. Obowiązuje zakaz dotykania szyb, barierek czy ogrodzeń. Nie można też liczyć na skorzystanie ze wszystkich atrakcji. Wciąż zamknięte są niektóre pomieszczenia oraz pawilony, w tym ptaszarnia, małpiarnia, słoniarnia, szympansy, Sahara czy Madagaskar.
Obowiązuje również zakaz wstępu do ogródków dziecięcych, parku linowego oraz korzystania z karuzel. Na szczęście odwiedzający wciąż mogą wejść do Afrykarium, które jest zdecydowanie największą atrakcją ogrodu.
Zainteresowanie wrocławskim ZOO cieszy. To jedna z wizytówek miasta. Jej utrzymanie bez pieniędzy z biletów byłoby na dłuższą metę niemożliwe. Wydaje się także, że na terenie ogrodu zagrożenie dla zdrowia odwiedzających jest niewielkie, ze względu na ogromną powierzchnię atrakcji i możliwość zachowania dystansu społecznego.
Czytaj także: Wrocław. Ciągle brakuje krwi. Kolejny apel
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.