Wrocław. Złapany przez policję schował amfetaminę w ustach. Później zaatakował funkcjonariuszy

Każda interwencja to dla policjantów wielka zagadka. Zatrzymywani potrafią reagować w przeróżny sposób. Funkcjonariusze podczas patrolowania gminy Długołęka pod Wrocławiem zauważyli pojazd, który nie powinien był poruszać się po drogach publicznych. Po zatrzymaniu kierowcy przeżyli niemałe zaskoczenie.

policja zatrzymanieWrocław. Złapany przez policję schował amfetaminę w ustach. Później zaatakował funkcjonariuszy
Źródło zdjęć: © Policja
Katarzyna Łapczyńska

Mężczyzna poruszający się osobowym Volkswagenem bez oświetlenia i tylnej szyby od razu zwrócił uwagę funkcjonariuszy patrolujących gminę Długołęka. Policjanci postanowili go zatrzymać, włączyli więc sygnały świetlne i dźwiękowe w radiowozie. 

Wrocław. Złapany przez policję schował amfetaminę w ustach. Później zaatakował funkcjonariuszy

Kierowca zareagował jednak zaskakująco. Na widok policjantów włożył do ust worek z białym proszkiem. Nie stosował się również do poleceń i nie miał zamiaru opuścić pojazdu.

Funkcjonariusze zmuszeni byli do użycia środków przymusu bezpośredniego. Takie zachowanie spotkało się z agresywną reakcją kierowcy. Mężczyzna zaczął stawiać czynny opór i kopał interweniujących policjantów, naruszając ich nietykalność cielesną. 

Księża w polskiej policji. Zaskakująca deklaracja inspektora Ciarki

W trakcie zatrzymania kierowca Volkswagena wypluł trzymane w ustach narkotyki. Okazało się, że to amfetamina. Mężczyzna okazał się 36-letnim mieszkańcem Oleśnicy. Przyznał się do posiadania środków odurzających. W jednostce policji została od niego pobrana krew, celem dalszych badań na zawartość substancji odurzających.

36-latek stracił prawo jazdy, odebrany mu został również dowód rejestracyjny pojazdu. Teraz mężczyzna musi się liczyć z poważnymi konsekwencjami swoich czynów. Posiadał bowiem narkotyki, zaatakował funkcjonariuszy oraz najprawdopodobniej kierował samochodem osobowym pod wpływem środków odurzających. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Na pewno jednak nie uniknie kary.

Źródło artykułu: wroclaw.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Nagie zdjęcia kobiet w sieci bez ich wiedzy. UODO reaguje
Nagie zdjęcia kobiet w sieci bez ich wiedzy. UODO reaguje
Cenckiewicz bez dostępu do niejawnych spotkań. Nie ma certyfikatu
Cenckiewicz bez dostępu do niejawnych spotkań. Nie ma certyfikatu
12-latka na hulajnodze potrącona na pasach. Jest nagranie
12-latka na hulajnodze potrącona na pasach. Jest nagranie
Zaatakował nożem podczas awantury. Właściciel wypożyczalni oskarżony
Zaatakował nożem podczas awantury. Właściciel wypożyczalni oskarżony
Klaudia Jachira zawieszona w KO. Mówi o kulisach decyzji
Klaudia Jachira zawieszona w KO. Mówi o kulisach decyzji
Coraz goręcej przed wyborami. Rząd Orbana oskarża Ukrainę o ingerencję
Coraz goręcej przed wyborami. Rząd Orbana oskarża Ukrainę o ingerencję
Miedwiediew reaguje na słowa Trumpa. Znowu straszy Europę
Miedwiediew reaguje na słowa Trumpa. Znowu straszy Europę
"Ohydny czyn". Atak nożownika na nową burmistrz w Niemczech
"Ohydny czyn". Atak nożownika na nową burmistrz w Niemczech
"Problemem nie jest to, że wysadzono Nord Stream". Ostre słowa Tuska
"Problemem nie jest to, że wysadzono Nord Stream". Ostre słowa Tuska
Wiadomo, kiedy Polacy wrócą z Izraela. Jest data
Wiadomo, kiedy Polacy wrócą z Izraela. Jest data
"Mikroszantażyk" Hołowni. Koalicjanci zirytowani warunkami marszałka
"Mikroszantażyk" Hołowni. Koalicjanci zirytowani warunkami marszałka
Hołownia. Wysoki? Na pewno. Komisarz? Niekoniecznie [OPINIA]
Hołownia. Wysoki? Na pewno. Komisarz? Niekoniecznie [OPINIA]