Wrocław. Wojna na Uniwersytecie Wrocławskim. Studenci mieli dostać prenumeratę dwóch gazet za darmo, nie dostaną żadnej
Władze Uniwersytetu Wrocławskiego miały ciekawy pomysł. Wymyślono akcję, w ramach której uczelnia namawiała wydawców prasy do udostępnienia studentom prenumerat za darmo. Pomysł spodobał się wydawcom "Gazety Wyborczej” oraz “Gazety Polskiej Codziennie”. Po ogłoszeniu oficjalnej informacji pojawiła sie fala negatywnych komentarzy.
20.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 22:41
Studenci mieli wiele obiekcji dotyczących obu gazet, choć fala negatywnych komentarzy dotyczyła głownie “Gazety Polskiej Codziennie”. Pod wpisami, w których uczelnia ogłosiła możliwość bezpłatnego korzystania z wydań, rozgorzała gorąca dyskusja. Na Uniwersytet Wrocławski spadły gromy.
"Jak można wspierać gazetę, która jest szczujnią przeciwko ludziom" - komentarzy tego typu pojawiło się sporo na profilu Uniwersytetu Wrocławskiego na Facebooku.
Wrocław. Wojna na Uniwersytecie Wrocławskim. Studenci mieli dostać prenumeratę dwóch gazet za darmo, nie dostaną żadnej
Uczelnia na obronę i poparcie swojego pomysłu miała wiele argumentów. Chodziło o to, aby studenci mieli dostęp do informacji z obu stron politycznego sporu, po czym sami mogli wyciągać wnioski. Darmowy dostęp do "Gazety Wyborczej" i "Gazety Polskiej Codziennie" miał też zapewniać pluralizm myśli wśród żaków.
Argumenty nie trafiły jednak do studentów. Dyskusja była niezwykle burzliwa. W związku z tym UWr wycofał się ze swojego pomysłu. - Uniwersytet jest miejscem poznawania. Nie jest i nie może być miejscem walki ideologicznej. W związku z gwałtownymi kontrowersjami wokół ułatwienia darmowego dostępu pracownikom i studentom do dzienników “Gazeta Wyborcza” oraz “Gazeta Polska Codziennie” Uniwersytet Wrocławski rezygnuje z dalszego pośredniczenia w prenumeracie treści tych czasopism - poinformował Tomasz Sikora, szef Działu Komunikacji Uniwersytetu Wrocławskiego.
- Zachęcamy - jak zawsze - do otwartego podejścia do koleżanek i kolegów niezależnie od ich poglądów, wspieramy wszystkie działania na rzecz racjonalnego dialogu i dyskusji, działamy na rzecz rozszerzania przestrzeni naukowego poznawania świata - dodał Sikora.
Wrocławscy studenci zwracali uwagę na to, że "Gazeta Polska Codziennie" godzi i neguje wartości uznawane przez uczelnię za kluczowe - tolerancję, wolność poglądów czy prawa człowieka do samostanowienia. Uniwersytet Wrocławski zgodził się z tymi argumentami. "Ze swej strony stoimy jednak na stanowisku, że nasi studenci mają prawo - choćby w celach badawczych - te treści poznać. Powinni mieć możliwość wyrobienia sobie na ich temat opinii" - argumentowała uczelnia, zanim jeszcze wycofała się z pomysłu dotyczącego prenumeraty dzienników.
Studenci nie dostaną więc bezpłatnego dostępu do żadnego z dzienników. Powstałe wokół akcji kontrowersje pokazują, jak bardzo podzielony jest nasz kraj.