Wrocław. Kontrowersyjna budowa na terenie Stadionu Olimpijskiego. Jacek Sutryk: Jestem przeciwny planowanej inwestycji
Na terenie Stadionu Olimpijskiego, w miejscu dawnych basenów olimpijskich, rozpoczęła się budowa akademika. Inwestycja nie podoba się sporej części mieszkańców Wrocławia. Jacek Sutryk wskazuje na to, że ten teren należał wcześniej do Akademii Wychowania Fizycznego i to ona go sprzedała. - Decyzję uczelni oceniam jako złą i szkodliwą dla chronionego obszarowo Stadionu Olimpijskiego - twierdzi prezydent Wrocławia.
Od kilku tygodni we Wrocławiu trwa spór wokół budowy akademika na terenie Stadionu Olimpijskiego. W miejscu, gdzie niegdyś funkcjonowały baseny olimpijskie, rozpoczęły się już pierwsze prace związane z inwestycją prywatnego inwestora. Mieszkańcom nie podoba się fakt, że na chronionym kompleksie powstanie kilkukondygnacyjny budynek, który zepsuje krajobraz Stadionu Olimpijskiego.
Wrocław. Kontrowersyjna budowa na terenie Stadionu Olimpijskiego. Jacek Sutryk: Jestem przeciwny planowanej inwestycji
Głos ws. budowy akademika zabrał Jacek Sutryk. "Teren, na którym planowana jest inwestycja, należał do Akademii Wychowania Fizycznego i w 2015 roku został sprzedany przez uczelnię. To w wyniku tej transakcji planowana jest nowa zabudowa na sprzedanym obszarze. Decyzję uczelni oceniam jako złą i szkodliwą dla chronionego obszarowo Stadionu Olimpijskiego" - napisał prezydent Wrocławia w specjalnym oświadczeniu.
Sutryk zwrócił uwagę na to, że to właśnie Akademia Wychowania Fizycznego w roku 2009 złożyła wniosek, by w planach miejscowych znalazł się zapis, na mocy którego na Stadionie Olimpijskim możliwa jest budowa obiektu zamieszkania zbiorowego.
Panele na dachu będą mniej opłacalne, ale nie dla każdego. Wiceminister wyjaśnia
"W 2013 roku Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków uzgodnił bez uwag projekt Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego. Teren w tym czasie należał AWF, uczelnia planowała tam własną inwestycję i nie było mowy o sprzedaży tej działki" - dodał Sutryk.
Ważne w całej sprawie jest to, że o ile kompleks Stadionu Olimpijskiego zyskał status zabytku, o tyle zespół dawnych odkrytych basenów sportowo-rekreacyjnych nim nie jest. Jak podkreślił jednak Sutryk, "leży na terenie zabytkowego kompleksu Stadionu Olimpijskiego, a planowana inwestycja zaburzy układ tego historycznego miejsca".
"Jestem przeciwny planowanej inwestycji, stąd - mimo że możliwości prawne w tej sprawie leżą już wyłącznie po stronie wojewódzkiego konserwatora i Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego - podejmę działania mające na celu utrzymanie integralności przestrzeni Stadionu Olimpijskiego" - zapowiedział Sutryk.
Prezydent Wrocławia zdradził, że złożył spółce Dolnośląskie Inwestycje ofertę odkupienia bądź zamiany terenu, na którym planowana jest inwestycja. Jednak zgodnie z prawem oferta miasta nie może przekraczać kwoty za jaką inwestor nabył działkę od AWF.
"Złożę także pisma do Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, a także do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, aby wszczęli procedurę wpisania zespół basenów do rejestru zabytków. Przypominam, że już samo wszczęcie tej procedury z automatu wstrzymuje trwającą inwestycję" - dodał prezydent Wrocławia.
"Stadion Olimpijski to obiekt wyjątkowy, zabytek, który trwale wpisał się do historii naszego miasta. Wrocławską racją stanu jest ochrona integralności tego miejsca, jednak formalnie - na tym etapie - decyzję mogą podjąć instytucje, które nie są w jurysdykcji prezydenta Wrocławia. Stąd oczekuję, że do rozmów na temat możliwości utrzymania przestrzeni Stadionu Olimpijskiego bez zmian zaangażują się wszystkie strony" - podsumował Sutryk.