RegionalneWrocławWrocław. Koń i jego właścicielka uratowani dzięki sprawnej akcji ratunkowej

Wrocław. Koń i jego właścicielka uratowani dzięki sprawnej akcji ratunkowej

We wrocławskim Janówku koń wraz ze swoją właścicielką utknęli w błocie. Pracownicy oczyszczalni ścieków wraz ze strażakami przeprowadzili sprawną akcję ratunkową. Mimo trudnych warunków wszystko skończyło się szczęśliwie. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.

Wrocław. Koń i jego właścicielka uratowani dzięki sprawnej akcji ratunkowej
Źródło zdjęć: © Facebook.com | mpwik
Aldona Brauła

W Janówku we Wrocławiu kobieta wraz ze swoim koniem utknęli w błocie. Podczas spaceru po narzeczu Odry trafili na wyjątkowo grząski teren, z którego zwierzę nie potrafiło się wyswobodzić. Zapadło się w błocie po szyję.

Właścicielka konia wezwała straż pożarną do pomocy. Niestety ze względu na warunki panujące na drodze nie mogli dojechać prosto do miejsca zdarzenia. Wtedy dołączyli do nich pracownicy Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji we Wrocławiu.

Życie czasami stawia przed nami niecodzienne wyzwania. Nasi pracownicy z oczyszczali ścieków razem z wrocławskimi strażakami uratowali konia i jego właścicielkę, którzy w czasie spaceru zapadli się w grząskim błocie. Akcja w okolicach wrocławskiego Janówka - w starorzeczu Odry, była trudna, ale zakończyła się szczęśliwie - czytamy w treści posta.

Rzeczniczka MPWiK, Martyna Bańcerek, powiedziała tvn24, że akcja została przeprowadzona niezwykle sprawnie. Pracownicy przywieźli pasy do transportu, którymi wyciągnęli konia z błota. Dodatkowo mieli ze sobą gorącą herbatę, którą częstowali zziębniętych strażaków i przestraszoną właścicielkę konia.

Nasi pracownicy ruszyli z pomocą. Przywieźli ze sobą pasy transportowe przy pomocy których koń został wyciągnięty z błota, a także gorącą herbatę dla wszystkich, a szczególnie dla wyziębionej właścicielki konia - mówi Bańcerek.

Akcja zakończyła się po około dwóch godzinach. Zarówno koń jak i jego właścicielka mają się dobrze.

Obraz
© Facebook.com | mpwik

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)