Wrocław: Kolejne podejrzenie koronawirusa w stolicy Dolnego Śląska
Mężczyzna z podejrzeniem koronawirusa zgłosił się do jednej z wrocławskich przychodni. Chory wrócił z Włoch, gdzie odnotowano już 322 przypadki zachorowań. Mężczyznę natychmiast przewieziono karetką do szpitala.
26.02.2020 | aktual.: 26.02.2020 21:54
Kolejne podejrzenie koronawirusa we Wrocławiu
W środę do przychodni przy ulicy Krynickiej, w dzielnicy Gaj zgłosił się mężczyzna, który wrócił z Włoch. Pacjent przebywał w rejonie, gdzie pojawiło się kilka przypadków zachorowań na koronawirusa. Mężczyzna zaobserwował u siebie objawy choroby, po rutynowych badaniach zdecydowano o przewiezieniu go karetką do szpitala na ulicy Koszarowej. Pacjenta czekają teraz badania i kwarantanna.
Powracający z Włoch masowo zgłaszają się na badania
We wtorek w szpitalu zakaźnym na ulicy Koszarowej pojawiło się 15 studentów Uniwersytetu Medycznego, którzy również wrócili z Włoch. Młodzi ludzie uczestniczyli w obozie narciarskim w rejonie, gdzie pojawiło się największa liczba zachorowań na koronawirusa. W środę do tego samego szpitala przywieziono mieszkankę Lubina, kobieta przechodzi badania. Ryzyko pojawienia się wirusa w Polsce jest coraz bardziej realne, zwłaszcza że wiele osób wróciło z ferii, a częstym kierunkiem podróży były w tym czasie właśnie Włochy. Polacy wracający z tego kraju otrzymują specjalne, ostrzegawcze sms-y.
Koronawirus w Polsce
Do tej pory nie ma potwierdzonych przypadków koronawirusa w Polsce. "Wczoraj wieczorem spłynęły do nas wyniki ostatnich próbek, które zostały badane, wszystkie wyniki są ujemne" - podsumował wiceminister zdrowia, Waldemar Kraska. Poza Chinami koronawirus pojawił się w 29 państwach i doprowadził do 23 zgonów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl