RegionalneWrocławWrocław. 500 zł za żart o bombie. 40-latek zabłysnął na lotnisku

Wrocław. 500 zł za żart o bombie. 40‑latek zabłysnął na lotnisku

500 zł mandatu zapłacił 40-letni mężczyzna, który podczas nadawania bagażu na lotnisku we Wrocławiu "zażartował" i powiedział pracownicy portu, że w jego walizce znajduje się bomba. Po akcji Straży Granicznej, kapitan samolotu pozwolił żartownisiowi wejść na pokład samolotu.

Wrocław. 500 zł za żart o bombie. 40-latek zabłysnął na lotnisku
Wrocław. 500 zł za żart o bombie. 40-latek zabłysnął na lotnisku
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons | Maciej Lulko
Łukasz Kuczera

28.09.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:01

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak poinformował PAP, 40-letni mężczyzna udawał się na wakacje do Turcji. Podczas nadawania bagażu chciał "zażartować" i stwierdził, że w jego walizce znajduje się bomba. Pracownica lotniska we Wrocławiu poważnie podeszła do tematu i poinformowała o fakcie Straż Graniczną, która natychmiast podjęła interwencję.

Wrocław. 500 zł za żart o bombie. 40-latek zabłysnął na lotnisku

- Mężczyzna został wylegitymowany i jak tłumaczył funkcjonariuszom, jego słowa były żartem - poinformowała w poniedziałek PAP rzeczniczka Nadodrzańskiego Oddziału SG mjr Joanna Konieczniak.

Aby się upewnić, że wiadomość o bombie była tylko "żartem" ze strony 40-letniego mężczyzny, funkcjonariusze Straży Granicznej dokładnie sprawdzili jego bagaż. W walizce nie znaleziono śladów po materiałach wybuchowych.

Jako że mężczyzna zapłacił od razu mandat w wysokości 500 zł, to za zgodą kapitana samolotu został ostatecznie wpuszczony na jego pokład i odleciał do Turcji. Pozostaje mieć nadzieję, że wyciągnie on wnioski z całej sytuacji i podczas lotu powrotnego zrezygnuje z tego typu "żartów".

Komentarze (0)