Wałbrzych. Płonął nasyp kolejowy. Czy przejazd jest bezpieczny?

W ostatnią sobotę w rejonie dworca Wałbrzych Szczawienko zauważono podziemny pożar. Ostatecznie płonący nasyp został ugaszony, jednak część ekspertów uważa, że na linii kolejowej 274 powinny się pojawić ograniczenia. Innego zdania jest kolej.

Straż straż pożarna strażakWałbrzych. Płonął nasyp kolejowy. Czy przejazd jest bezpieczny?
Źródło zdjęć: © Materiały WP | 123RF
Katarzyna Łapczyńska

Zakończyła się akcja gaśnicza na skarpie kolejowej w rejonie dworca Wałbrzych Szczawienko. Pierwsze próby ugaszenia nie przyniosły efektów. Podziałało dopiero rozkopywanie nasypu i podlewanie go wodą. 

Wałbrzych. Płonął nasyp kolejowy. Czy przejazd jest bezpieczny?

Część ekspertów uważa, że nastąpiła tak silna ingerencja w konstrukcję, że ruch kolejowy powinien zostać ograniczony. - Na podstawie zdjęć i znajomości terenu, i linii kolejowej 274, według mojej opinii należy natychmiast, bez zbędnej zwłoki podjąć działania mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa na linii kolejowej przechodzącej obok wykopu - przyznaje Piotr Rachwalski, były prezes Kolei Dolnośląskich, cytowany przez "Dziennik Wałbrzych".

W ocenie eksperta doraźnie powinien zostać zamknięty tor znajdujący się najbliżej wykopu, a na drogim torze prędkość powinna zostać ograniczone do 10-20 km/h. To zagwarantowałoby bezpieczeństwo.

"Ważny sygnał". Bogdan Zdrojewski o kongresie PiS. Zwraca uwagę na zapowiedź Kaczyńskiego

Innego zdania jest kolej, która nie widzi potrzeby ograniczania ruchu. - Stan nasypu torowiska nie zagrażał i obecnie nie zagraża bezpiecznemu prowadzeniu ruchu pociągów i nie ma zagrożenia dla otoczenia - informuje Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe SA.

Trasa jest na bieżąco monitorowana. - Czasowo, ze względu na uszkodzone kable wyjazd pociągów ze stacji Wałbrzych Szczawienko w kierunku Wałbrzych wymagał dodatkowych procedur i jazdy z prędkością do 40 km/h. Od wtorku - po naprawie kabli - ruch prowadzony jest z prędkością rozkładową - dodaje Siemieniec.

źródło: Dziennik Wałbrzych

Źródło artykułu: wroclaw.wp.pl
Wybrane dla Ciebie
Atak psów pod Zieloną Górą. Zarzuty dla właściciela
Atak psów pod Zieloną Górą. Zarzuty dla właściciela
Jest porozumienie. Koalicja przedstawia projekt o "osobie najbliższej"
Jest porozumienie. Koalicja przedstawia projekt o "osobie najbliższej"
Miał wysadzić Nord Stream. Ważą się losy ukraińskiego nurka Wołodymyra Ż.
Miał wysadzić Nord Stream. Ważą się losy ukraińskiego nurka Wołodymyra Ż.
Błaszczak traci poświadczenie bezpieczeństwa. Oskarża Tuska
Błaszczak traci poświadczenie bezpieczeństwa. Oskarża Tuska
"Mamy dobre relacje". Zapytali Tuska o Hołownię
"Mamy dobre relacje". Zapytali Tuska o Hołownię
"To są wszystko bajki". Kaczyński oburzył się na pytania dziennikarki
"To są wszystko bajki". Kaczyński oburzył się na pytania dziennikarki
Wypadek w Austrii. "To delegacja z urzędu w Małopolsce"
Wypadek w Austrii. "To delegacja z urzędu w Małopolsce"
Incydent w podmoskiewskiej jednostce wojskowej. Padły strzały
Incydent w podmoskiewskiej jednostce wojskowej. Padły strzały
Kolejne kłopoty Bąkiewicza. Prokuratura zajmie się zbiórką pieniędzy
Kolejne kłopoty Bąkiewicza. Prokuratura zajmie się zbiórką pieniędzy
Nowe doniesienia o tragedii w Austrii. "Wszystkie pojazdy miały polskie rejestracje"
Nowe doniesienia o tragedii w Austrii. "Wszystkie pojazdy miały polskie rejestracje"
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Ochrona zdrowia zwierząt. Nowa ustawa przyjęta przez Sejm
Ochrona zdrowia zwierząt. Nowa ustawa przyjęta przez Sejm