Wałbrzych. 13‑latek ukradł samochód sąsiadce. Wjechał nim w płot
Do nietypowego zdarzenia doszło w Wałbrzychu, gdzie jeden z kierowców wjechał w płot. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że za kierownicą Audi siedział 13-latek. Chłopak chwilę wcześniej ukradł samochód swojej sąsiadce.
17.07.2020 | aktual.: 17.07.2020 12:57
W Wałbrzychu doszło do nietypowego wypadku. 13-latek zabrał kluczyki do samochodu swojej sąsiadce, bo "chciał się nim tylko przejechać". Szybko okazało się, że młody chłopak nie miał odpowiednich umiejętności i jego "przygoda" zakończyła się po ledwie kilkudziesięciu sekundach.
Młody mieszkaniec Wałbrzycha zdołał skręcić z ul. 1 Maja w ul. II Armii, po czym uderzył w betonowy płot. Na szczęście kierowcy Audi nic się nie stało. W momencie zdarzenia w feralnym miejscu nie przechodził też żaden pieszy, dlatego też udało się uniknąć tragedii.
Wałbrzych. 13-latek ukradł samochód sąsiadce. Wjechał nim w płot
Uszkodzenia w samochodzie Audi są stosunkowo duże, co świadczy o tym, że tym 13-latek musiał rozpędzić się do sporej prędkości, a następnie nie potrafił zapanować nad pojazdem. Chłopak może się cieszyć, że nic mu się nie stało.
Gorsze wiadomości dla niego są takie, że będzie musiał ponieść konsekwencje swojego czynu, a te ze względu na kradzież pojazdu, wyjechanie na ulicę bez stosownych uprawnień i spowodowanie wypadku mogą być niezwykle poważne.
Policja, na bazie wydarzeńi z Wałbrzycha, apeluje do dorosłych, aby lepiej pilnowali kluczyków do swoich samochodów, aby nie dochodziło do sytuacji, w których małoletni dość łatwo mogą zdobyć dostęp do pojazdu i tym samym wyjechać nim na drogi publiczne.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.