Świdnica. Zalew Witoszówka odzyska dawny blask? Śledztwo w sprawie śmierci małży nadal trwa

Przypomnijmy, że poziom wody w Zalewie Witoszówka drastycznie obniżono już kilka tygodni temu. Odkrycie dna spowodowało śmierć tysięcy słodkowodnych małży. Martwe zwierzęta były usuwane. Ich utylizacją miała się zająć profesjonalna firma. Całe zdarzenie miało miejsce jeszcze przed oględzinami policyjnych techników.

Mimo, że plany modernizacji Zalewu Witoszówka zostały wstępnie ustalone, śledztwo w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa nadal trwa, o czym informuje swidnica24.pl. - Śledztwo cały czas się toczy. Wykonywane są czynności procesowe, przesłuchiwane są osoby, które złożyły zawiadomienie o przestępstwie, zabezpieczymy w tej sprawie materiały i fotografie, wykonujemy czynności dotyczące aspektów technicznych w konsultacji z biegłymi m.in. z zakresu ochrony środowiska - wylicza Marek Rusin z Prokuratury Rejonowej w Świdnicy.

Zawiadomienie do prokuratury złożyła sama prezydent Świdnicy, Beata Moskal-Słaniewska. Wskazała w nim, że mogło dojść do naruszenia art. 181 kodeksu karnego, czyli spowodowania zniszczeń w przyrodzie.

- Cieszę się, że doszło do spotkania jednocześnie ubolewam, że tak późno. Gdyby informacja o działaniach Wód Polskich wynikająca ze względów technicznych dotarła do nas wcześniej moglibyśmy wspólnie uprzedzić świdniczan o konieczności przeprowadzenia prac remontowych i jednocześnie zabezpieczyć razem żyjące tam zwierzęta. Cóż, mleko się rozlało, teraz wspólnie musimy zrobić wszystko, aby przywrócić zalewowi jego pierwotny charakter. Mam nadzieję, że harmonogram zaproponowany przez Wody Polskie zostanie zrealizowany bez opóźnień i jesienią poziom wody wróci do normy - stwierdziła po spotkaniu prezydent Świdnicy.

Według planu, pierwsza część renowacji ma mieć miejsce w IV kwartale 2020 roku. Będzie ona polegała na wymianie stalowych klap, co pozwoli na przywrócenie normalnego poziomu piętrzenia wody na zbiorniku. Prace sfinansują Wody Polskie.