Sława. Samobójstwo w areszcie. Nie żyje mężczyzna, który dokonał mordu na wieczorze kawalerskim
Nie żyje mężczyzna, który w sierpniu 2019 roku podczas wieczoru kawalerskiego w Sławie w województwie lubuskim zabił przyszłego pana młodego. Oskarżony o zbrodnię 35-latek popełnił samobójstwo w areszcie śledczym.
Sprawa morderstwa na wieczorze kawalerskim w Sławie budziła spore emocje, bo wskutek ataku nożownika zginął przyszły pan młody. Mężczyzna miał 31 lat. Ucierpiał też towarzyszący mu kolega. 32-latek z rozległą raną kłutą trafił do szpitala w Głogowie, gdzie udało się go uratować.
Napastnikiem okazał się 35-latek, który początkowo ukrywał się w lesie przed policją. Znaleziono go dopiero po kilku godzinach i szeroko zakrojonych poszukiwaniach. W jego samochodzie znajdował się zakrwawiony nóż myśliwski, co pozwoliło powiązać go ze sprawą. Nożownik, podobnie jak jego ofiary, pochodził z dolnośląskiego Chojnowa (miejscowość oddalona o 20 km od Legnicy). Z informacji śledczych wynika, że panowie się nie znali.
Wrocław. Zabójstwo na wieczorze kawalerskim. Sprawca popełnił samobójstwo
Napastnik jeszcze w zeszłym roku usłyszał zarzuty zabójstwa i usiłowania zabójstwa. 35-latek odmówił jednak składania wyjaśnień i trafił do aresztu w Rawiczu. Śledczy nie poznali motywów działania mężczyzny i wiele wskazuje na to, że mogą ich już nie poznać. Jak informuje bowiem "Gazeta Wrocławska", napastnik popełnił samobójstwo. Powiesił się w swojej celi.
Prokuratura Rejonowa we Wschowie, która prowadzi śledztwo ws. ataku nożownika i tragedii na wieczorze kawalerskim, nie rezygnuje jednak z rozwiązania sprawy. Mimo samobójczej śmierci napastnika, zamierza ona kontynuować swoje działania. Zwłaszcza że w sprawie jest wiele znaków zapytania. Jedna z hipotez zakłada, że między mężczyznami doszło do konfliktu o kobietę.
Warto pamiętać, że w naszym kraju jest wiele możliwości korzystania z bezpłatnej pomocy psychologicznej. Żeby dowiedzieć się, gdzie w swojej okolicy można uzyskać pomoc psychologa w depresji, można skontaktować się z telefonem zaufania (m.in. 116 123, 116 111 lub lokalnym), ośrodkiem pomocy społecznej lub poradnią zdrowia psychicznego.
Rozmowy są bezpłatne i mają charakter anonimowy. Dzwoniący ma możliwość wypowiedzenia się w ważnych i trudnych dla niego sprawach. Pomoc polega na aktywnym, wspierającym słuchaniu. Specjalista może pomóc choremu na depresję w rozpoznaniu i nazwaniu trudności, analizowaniu możliwych sposobów postępowania w tej sytuacji, szukaniu oparcia w sobie i najbliższym otoczeniu.
źródło: gazetawroclawska.pl
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
