Mirsk. Nie milkną kontrowersje w sprawie odpadów z Niemiec. Jest interwencja poselska
Główny Inspektorat Ochrony Środowiska wydał zgodę na przyjęcie ponad 40 ton odpadów z Niemiec. Pyły gazów odlotowych mają zostać przewiezione do gminy Mirsk. Posłanka partii Zieloni Małgorzata Tracz wysłała do GIOŚ interwencję poselską, domagając się uchylenia kontrowersyjnej decyzji.
Składowanie pyłów gazów odlotowych w Niemczech jest zakazane. W Polsce nie. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska twierdzi, że odpady tego typu nie są niebezpieczne i spokojnie mogą trafić do gminy Mirsk. Innego zdania są mieszkańcy. Na pilną interwencję zdecydowała się posłanka partii Zieloni Małgorzata Tracz, o czym informuje serwis 24jgora.pl.
Mirsk. Nie milkną kontrowersje w sprawie odpadów z Niemiec. Jest interwencja poselska
Posłanka domaga się natychmiastowego uchylenia decyzji Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Jako argument podaje, iż tereny wokół Rębiszowa to bardzo cenny obszar. W okolicy Gór Izerskich prężnie rozwija się agroturystyka, która opiera się na walorach związanych z ekologią i czystym powietrzem.
40 ton odpadów na tym terenie turystów raczej nie zachęci. Co więcej, ewentualne skażenie środowiska wpłynie negatywnie na produkcje rolną. Tracz zaznacza także, że składowanie tak aktywnych środowiskowo substancji jest działaniem na szkodę lokalnej społeczności oraz szeroko pojętego interesu publicznego.
Bart Staszewski mówi, kto ponosi winę za zrywanie przez miasta współpracy ze "strefami wolnymi od LGBT"
Posłanka prosi o wyjaśnienie, co stało za podjęciem decyzji oraz sugeruje, że Polska nie powinna być śmietniskiem Europy. Według niej z treści przekazanych do wiadomości publicznej wynika jasno, że odpady nie zostaną w naszym kraju poddane odzyskowi, a trafią do wyrobiska kopalni w Rębiszowie i będą tam składowane.
W oficjalnej informacji na temat odpadów Główny Inspektorat Ochrony Środowiska przekonuje, że materiały, które trafią do Polski, nie są szkodliwe.
"W wyrobisku deponowane są odpady mineralne, niewykazujące właściwości niebezpiecznych, takie jak: zużyte rdzenie i formy odlewnicze z odlewnictwa żelaza, gleba i kamienie, mieszanki gruzu, betonu i cegieł, odpady w postaci pyłów odlotowych, minerałów" - czytamy w oświadczeniu.