Miejsce dzieci nie jest w lesie. Dolnoślązacy pomogą uchodźcom

Trwa kryzys na polskiej granicy z Białorusią. Politycy planują budowę muru, tymczasem przebywający tam uchodźcy każdej nocy walczą o przetrwanie. Na pomoc ruszają przedstawiciele organizacji uczestniczących w akcji "Matki na granicę".

Sytuacja uchodźców nie ulega poprawieMiejsce dzieci nie jest w lesie. Dolnoślązacy pomogą uchodźcom
Źródło zdjęć: © YouTube
Katarzyna Łapczyńska

Dolnoślązacy mają dość bezczynności. 23 października ruszą na polsko-białoruską granicę, by głośno protestować. Aktualnie trwa zbiórka rzeczy niezbędnych uchodźcom do przetrwania. Pilnie potrzebne są m.in. ciepłe buty, dobrej jakości ubrania sportowe, bielizna termoaktywna, kurtki zimowe, termosy, power banki, śpiwory górskie, batony energetyczne czy ogrzewacze do rąk.

Miejsce dzieci nie jest w lesie. Dolnoślązacy pomogą uchodźcom

Każdego kolejnego tygodnia temperatura otoczenia będzie spadać, co oznacza, że ludziom na granicy ciężej będzie przetrwać i przeżyć. Nie wszyscy Polacy zamierzają bezdusznie przyglądać się ludzkiej tragedii.

"Nie możemy być bierne, kiedy w zimnych, mokrych, ciemnych lasach na terytorium Polski tygodniami przebywają dzieci - bez jedzenia, picia, dostępu do schronienia. Stanowczo sprzeciwiamy się przetrzymywaniu kogokolwiek w lesie, przepychaniu ludzi przez granicę polsko-białoruską, haniebnemu traktowaniu drugiego człowieka" - napisali przedstawiciele organizacji uczestniczących w akcji "Matki na granicy" na swojej stronie w mediach społecznościowych.

Kaczyński zapowiada wzmocnienie armii. "To inicjatywa Amerykanów"

"Żądamy natychmiastowego wpuszczenia do strefy objętej stanem wyjątkowym organizacji humanitarnych i pomocowych, pomocy medycznej i prawnej. Żądamy bezzwłocznej pomocy wszystkim osobom, w tym dzieciom, których zdrowie, a także życie są zagrożone. Jako matki i nie-matki, ojcowie, nie-ojcowie, kobiety, mężczyźni, osoby, bierzemy sprawy w swoje ręce. Nie możemy dłużej milczeć, robimy protest. 23 października staniemy wzdłuż granicy i pokojowo sprzeciwimy się torturowaniu migrantów, migrantek, uchodźców, uchodźczyń" - dodali w opisie akcji jej organizatorzy.

Osoby, którą chcą wesprzeć akcję "Matki na granicę" mogą przynosić niezbędne rzeczy do infopunktu Barbara przy ul. Świdnickiej 8B we Wrocławiu - od poniedziałku do soboty w godz. 8.00-20.00. "Wszystkie rzeczy trafią do migrantów i uchodźców, którzy przebywają w przygranicznych lasach" - zapewniają przedstawiciele akcji.

Na Dolnym Śląsku zbiórka rzeczy dla uchodźców odbywa się też m.in. w Świebodzicach i Świdnicy. W przypadku chęci uruchomienia jej w innym mieście, należy się zgłosić do organizatorów.

Wybrane dla Ciebie
Przemówienie szefa Pentagonu. Wspomniał o Polsce, padły pochwały
Przemówienie szefa Pentagonu. Wspomniał o Polsce, padły pochwały
Pożar kamienicy. Z ogniem walczy kilkudziesięciu strażaków
Pożar kamienicy. Z ogniem walczy kilkudziesięciu strażaków
Wyrwali ludzi ze snu o świcie. Wiceszef MON o "wypadku przy pracy"
Wyrwali ludzi ze snu o świcie. Wiceszef MON o "wypadku przy pracy"
Co przyniesie ostatni dzień weekendu? Prognozują zmianę w pogodzie
Co przyniesie ostatni dzień weekendu? Prognozują zmianę w pogodzie
Przełom ws. wojny w Ukrainie? Media: Putin i Zełenski zmuszeni do ustępstw
Przełom ws. wojny w Ukrainie? Media: Putin i Zełenski zmuszeni do ustępstw
Działo się w nocy. Tragedia w Indiach
Działo się w nocy. Tragedia w Indiach
Rosja zrywa umowy z Europą. Chodzi o współpracę wojskową
Rosja zrywa umowy z Europą. Chodzi o współpracę wojskową
Chiny testują nowego robota. Steruje ruchem i wykrywa wykroczenia
Chiny testują nowego robota. Steruje ruchem i wykrywa wykroczenia
Wielki exodus z Ukrainy. Wyjeżdża coraz więcej osób
Wielki exodus z Ukrainy. Wyjeżdża coraz więcej osób
Watykan zwrócił cenne przedmioty. "Historyczny dzień"
Watykan zwrócił cenne przedmioty. "Historyczny dzień"
Pilny szczyt w Londynie bez Polski. "Dzieje się coś nieprzyjemnego"
Pilny szczyt w Londynie bez Polski. "Dzieje się coś nieprzyjemnego"
Tragedia w Indiach. Nie żyją co najmniej 23 osoby
Tragedia w Indiach. Nie żyją co najmniej 23 osoby