Luzowanie obostrzeń. MPK rezygnuje ze stref wydzielonych. Pasażer sam otworzy sobie drzwi

Luzowanie obostrzeń w Polsce wejdzie w kolejną fazę w piątek, 28 maja. Od tego dnia restauracje czy kawiarnie ponownie będą mogły przyjmować klientów wewnątrz swoich lokali. Tymczasem już od czwartku, 27 maja luzowanie obostrzeń odczują też pasażerowie MPK Wrocław.

W czwartek z autobusów i tramwajów MPK znikną strefy wydzielone, które miały za zadanie odgradzać kierowcę i motorniczego od pasażerów i minimalizować ryzyko zakażenia koronawirusem. Dodatkowo począwszy od czwartku dla osób podróżujących tramwajami i autobusami znów dostępne będą miejsca siedzące tuż przy kabinie motorniczego i kierowcy. Pasażerowie będą mogli też korzystać z pierwszych drzwi.

"Robimy to w ślad za zniesieniem części epidemicznych restrykcji i wzrostem liczby podróżnych, który z tego wynika. Chcemy zapewnić naszym pasażerom (a ich liczba ostatnio wzrosła) więcej miejsca do bezpiecznego i wygodnego podróżowania" - informuje MPK Wrocław.

Kopalnia Turów. Radosław Sikorski: Mleko się rozlało

Począwszy od czwartku do pojazdów MPK Wrocław wrócą gorące przyciski. Ponownie to pasażerowie będą otwierać drzwi na przystankach za pomocą odpowiedniego klawisza wewnątrz lub na zewnątrz autobusu czy tramwaju.

"To zasada, którą - przypomnijmy - wprowadziliśmy na prośbę naszych podróżnych. Dzięki niej drzwi otwierają się tylko wtedy, kiedy ktoś akurat chce przez nie przejść. Latem umożliwia to sprawniejszą pracę klimatyzacji. W porze mrozów zapobiega uciekaniu nagrzanego powietrza" - wyjaśnia MPK Wrocław.

W komunikacji miejskiej nadal należy się stosować do zasady dystansu społecznego, zakrywać usta i nos. Obowiązuje też limit osób mogących przebywać w pojeździe (50 proc. wszystkich miejsc siedzących i stojących).