Lubin. Operator uwięziony w ładowarce. Groźny wypadek w kopalni
Kolejne groźne zdarzenie w kopalni należącej do KGHM w ostatnich dniach. Tym razem w Zakładach Górniczych Lubin doszło do przysypania ładowarki, w środku której znajdował się operator. Z pomocą ruszyli ratownicy, którzy pomogli mu wydostać się z maszyny. Na szczęście górnik nie doznał żadnych obrażeń.
06.06.2021 21:20
To kolejne niebezpieczne zdarzenie w kopalni należącej do KGHM w ostatnich dniach. Pod koniec maja w Zakładach Górniczych Rudna doszło do wypadku, wskutek którego jeden z górników został uderzony oderwanymi bryłami skalnymi i przyciśnięty do maszyny. Wówczas z pomocą ruszyli mu koledzy z pracy. Mężczyzna trafił do szpitala w Legnicy, gdzie lekarze musieli mu amputować rękę.
Jak informuje Radio Elka, w sobotę do kolejnego groźnego zdarzenia doszło w Zakładach Górniczych Lubin. Tym razem przysypana została ładowarka z operatorem w środku.
Lubin. Operator uwięziony w ładowarce. Groźny wypadek w kopalni
Znajdujący się w środku ładowarki operator nie był w stanie samodzielnie się wydostać, dlatego też z pomocą ruszyli ratownicy. Bardzo szybko przybyli oni na miejsce zdarzenia i zajęli się zasypanym górnikiem.
Szymon Hołownia ocenił Przemysława Czarnka. Nie zostawił suchej nitki na ministrze edukacji
- Wezwano pomoc, ponieważ operator nie był w stanie opuścić maszyny. Nie był poszkodowany, cały czas był z nim kontakt - powiedziała Radiu Elka Sylwia Jurgiel, rzeczniczka prasowa KGHM.
Pracownikowi ZG Lubin na szczęście nic się nie stało. Ratownicy wyciągnęli go z zasypanej maszyny i wydostali na powierzchnię. Na szczęście mężczyzna nie wymagał nawet interwencji medycznej.
źródło: Radio Elka