Koronawirus. Zmiany w MPK Wrocław. Kierowcy i motorniczy będą otwierać drzwi
W ostatnich dniach w Polsce odnotowuje się wzrost zachorowań na COVID-19. Nie pozostało to bez reakcji sanepidu. Ten zalecił MPK Wrocław, by ponownie drzwi w autobusach i tramwajach otwierali kierowcy i motorniczy.
W pierwszej fazie pandemii koronawirusa MPK Wrocław zrezygnowało z "gorących przycisków", które służą pasażerom do otwierania drzwi, jak i przystanków na żądanie. W efekcie kierowcy i motorniczy zatrzymywali się na każdym przystanku i otwierali wszystkie drzwi w autobusach i tramwajach.
Jako że w ostatnich tygodniach wydawało się, że pandemia koronawirusa w Polsce wygasa, to MPK Wrocław przywróciło funkcjonowanie "gorących przycisków" i przystanków na żądanie. Ponownie to pasażerowie sygnalizowali kierowcom i motorniczym chęć opuszczenia albo wejścia do pojazdu.
Koronawirus. Zmiany w MPK Wrocław. Kierowcy i motorniczy będą otwierać drzwi
Niestety, od kilku dni z powrotem odnotowujemy zwiększoną liczbą zachorowań na koronawirusa. Nie pozostało to bez reakcji wrocławskiego sanepidu.
"W związku z istotnym wzrostem liczby nowych zachorowań na COVID-19, realizując zalecenie Powiatowego Inspektora Sanitarno- Epidemiologicznego we Wrocławiu, od 1 sierpnia br. (sobota) drzwi w tramwajach i autobusach komunikacji miejskiej we Wrocławiu będą otwierane przez prowadzących" - informuje wrocławski magistrat.
"Co ważne, zasady funkcjonowania przystanków „na żądanie” pozostają bez zmian" - dodaje w specjalnym komunikacie urząd miejski.
Warto też pamiętać, że ciągle w środkach komunikacji miejskiej należy zakrywać usta i nos. Niestety, wystarczy kilka wizyt we wrocławskich autobusach i tramwajach, by przekonać się, że spora część mieszkańców nie ubiera maseczek ochronnych podczas przejazdów.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.