Głogów. Głośny protest antycovidowców. Prokuratura umorzyła śledztwo
Na początku 2021 roku w Głogowie doszło do głośnego protestu pod hasłem "Polaku, dawaj z nami", w trakcie którego manifestowano przeciwko obostrzeniom covidowym. Policja podjęła wtedy interwencję wobec awanturujących się manifestantów. Pałkami zaatakowano m.in. młodą kobietę, co wywołało szereg kontrowersji. Decyzję ws. postępowania funkcjonariuszy podjęła właśnie Prokuratura Rejonowa w Głogowie.
Na początku kwietnia 2021 roku w Głogowie doszło do głośnego protestu pod hasłem "Polaku, dawaj z nami". Jego organizatorzy zmobilizowali mieszkańców, by ci wyszli na ulice i zamanifestowali przeciwko wprowadzanym w tym okresie obostrzeniom covidowym. Polska walczyła wówczas z trzecią falą koronawirusa i zmagała się z lawinowym wzrostem zakażeń.
Część protestujących daleka była od spokojnego manifestowania swoich argumentów, co zakończyło się konfrontacją z policją. Grupa funkcjonariuszy z Wrocławia zastosowała środki przymusu bezpośredniego względem trzech osób. Do sieci trafiło m.in. nagranie, na którym młoda kobieta jest uderzana pałkami przez policjantów. Wywołało to szereg krytycznych komentarzy.
Głogów. Głośny protest antycovidowców. Prokuratura umorzyła śledztwo
Wydarzeniami z kwietnia 2021 roku od kilku miesięcy zajmowała się Prokuratura Rejonowa w Głogowie. Śledczy badali m.in., czy policjanci przekroczyli uprawnienia podczas interwencji względem 21-latki i dwóch pozostałych osób. Wspomniana trójka złożyła bowiem zażalenie do sądu, skarżąc się na brutalność policji.
Trzaskowski: "Orzeczenie pseudotrybunału to pierwszy krok na drodze do wyjścia z Unii"
Jak poinformowało Radio Elka, postępowanie prokuratury zostało umorzone. - Decyzja nie jest jeszcze prawomocna. Status pokrzywdzonych mają w tym przypadku trzy osoby, wobec których policjanci interweniowali - przekazała Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
- Należy podkreślić, że zatrzymania tych osób zostały także uznane za legalne przez sądy, które rozpatrywały zażalenia. Była to jedna z okoliczności wzięta pod uwagę w tym postępowaniu - dodała Tkaczyszyn.
To jednak nie koniec sprawy głośnego protestu w Głogowie. Ciągle prowadzone jest śledztwo, w którym wspomniana kobieta oraz dwóch mężczyzn ma status oskarżonych. Mieli oni, na krótko przed zatrzymaniem, naruszać zasady porządku i bezpieczeństwa publicznego. Cała trójka dopuściła się też znieważenia policjantów i naruszyła ich nietykalność cielesną.
Jeszcze w kwietniu, krótko po proteście, Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu opublikowała film, na którym widać, jak zatrzymana 21-latka szarpie funkcjonariuszy za mundury, a wobec innych zachowuje się prowokacyjnie i wyzywa ich.