Dolny Śląsk: niż Julia – efekty kolejnej wichury
Wraz z niżem Julia nad regionem pojawiły się wichury i ulewy. We Wrocławiu , jak i w całym województwie bilans strat jest duży. Wiatr połamał drzewa, zerwał dachy i linie energetyczne.
24.02.2020 | aktual.: 24.02.2020 23:55
Niż Julia – bilans strat
Niedzielny wieczór i noc na Dolnym Śląsku upłynęły pod znakiem wichur i ulew. W porywach wiatr osiągał prędkości ponad 100 kilometrów na godzinę. W poniedziałkowy poranek strażacyodebrali zgłoszenia z prośbą o pomoc ponad 600 razy, z czego 130 w samym Wrocławiu. Wiele dróg było nieprzejezdnych przez połamane drzewa, uszkodzeniom uległy dachy domów i samochody.
Odnotowano kilka szczególnie niebezpiecznych zdarzeń - zerwany dach hotelu w Jaczowie pod Głogowem zniszczył kilkanaście samochodów, w Kwielicach zawalił się budynek gospodarczy, a w okolicy Chocianowa drzewo spadło wprost na jadącego busa. W czasie prowadzonych działań ratowniczych obrażenia odniósł jeden strażak, przez wichurę ucierpiały cztery osoby cywilne.
Utrudnienia na kolei – niż Julia
W poniedziałek konieczne były prace nad usuwaniem awarii urządzeń sterowania ruchem kolejowym. Największe utrudnienia dotyczyły relacji Legnica – Wrocław. Przez cały dzień pasażerowie PKP musieli liczyć się z opóźnieniami, głównie na trasach:
- Wrocław - Legnica - Bolesławiec - Węgliniec - Lubań Śląski,
- Wrocław - Legnica - Węgliniec - Zgorzelec - Görlitz – Dresden,
- Wrocław Główny - Legnica - Lubin – Głogów.
Niż Julia - awarie prądu
Silny wiatr zrywał linie energetyczne, w nocy około 19 tysięcy osób było bez prądu. Ze względu na porę, awarie nie były odczuwalne przez większość odbiorców, zdarzały się jednak sytuacje dramatyczne. Strażacy z Żórawiny zostali wezwani, by zapewnić zasilanie do respiratora, który wspomagał funkcje życiowe chorego. W poniedziałkowy poranek większość awarii doczekała się usunięcia, ale i tak 4,5 tysiąca osób nadal pozostawała bez energii elektrycznej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl