Dolnośląskie. Policjanci i strażacy uratowali 94‑letnią kobietę
Zaniepokoił się syn kobiety, która nie dawała znaku życia. Policja i straż pożarna wybili szybę okna i weszli do mieszkania. 94-latka leżała na podłodze.
Kobieta mieszka samotnie. Od dłuższego czasu nie mógł się z nią skontaktować syn. W końcu poinformował policję o tym, że nie może ani dodzwonić się telefonicznie do matki, ani nie otwiera drzwi mieszkania, kiedy do niej dzwoni dzwonkiem.
Policjanci wezwali na miejsce straż pożarną. Ratownicy podjechali na wysięgniku do okna na piętrze. Zdecydowali, że wybiją szybę w oknie. Weszli do środka, gdzie zastali leżącą na podłodze nieprzytomna kobietę.
Gdy wydostali na zewnątrz kobietę, wezwali pogotowie ratunkowe. Medycy postanowili zabrać 94-latkę ze sobą do szpitala. Szybka reakcja policjantów oraz sprawna współpraca z innymi służbami pozwoliła uniknąć tragedii.