13-latek podpalił ocieplenie domu. Wyrządził spore straty

Zachowania młodych ludzi bywają czasem niewytłumaczalne. Potwierdza to niebezpieczna sytuacja, do której doszło w Mirsku. 13-latek dokonał tam zniszczenia mienia poprzez podpalenie styropianu znajdującego się na nowo budowanym domu. Sprawca miał jednak pecha. Podpalacza na gorącym uczynku przyłapali bowiem świadkowie zdarzenia.

- Do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim wpłynęło zgłoszenie o zatrzymaniu na gorącym uczynku młodego chłopaka, który wtargnął na teren budowy w Mirsku i dokonał zniszczenia mienia. Przybyli na miejsce funkcjonariusze z komisariatu policji w Gryfowie Śląskim ustalili, iż 13- letni chłopak wszedł na teren budowy i podpalał styropian znajdujący się dookoła płyty fundamentowej - informuje sierż. Olga Łukaszewicz z Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim.

Wskutek podpalenia styropianu doszło również do częściowego zniszczenia jednego z okien w nowo powstałym budynku. - Wartość poniesionych strat wynosi około 5 tysięcy złotych. Młodzieniec nie potrafił wyjaśnić swojego postępowania. Został przekazany pod opiekę rodzicom. Teraz jego sprawą zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich - dodaje sierż. Łukaszewicz.

Policja apeluje do rodziców, by monitorowali aktywność swoich podopiecznych, w szczególności w czasie wolnym od nauki zdalnej.

Pandemia koronawirusa to trudny czas dla młodzieży. Wiele osób nie radzi sobie z nową sytuacją. Ponadto nastolatkowie mają więcej czasu wolnego. Może to oznaczać niezbyt mądre pomysły i spore kłopoty. Warto więc mieć się na baczności i zwracać uwagę na to, co robią dzieci w chwilach wolnych od nauki.