Wracali z wakacji. Zginęła matka dwójki dzieci

Do wypadku doszło około godziny 5.20, tuż przed zjazdem na autostradę A4 w kierunku Legnicy. Jak informuje portal eluban.pl, rodzina podróżująca skodą wracała z urlopu, gdy ich podróż przerwał tragiczny w skutkach manewr. Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora, którzy ustalają dokładne przyczyny tego dramatycznego zdarzenia.

Sceny, które rozegrały się na miejscu, były wstrząsające. Świadkowie zdarzenia pomogli wydostać z rozbitego wraku dwójkę dzieci. Dorośli byli uwięzieni w zmiażdżonym pojeździe.

— W chwili przybycia służb dzieci znajdowały się poza pojazdem. Strażacy musieli użyć sprzętu hydraulicznego, by wyciągnąć pozostałych poszkodowanych. Niestety, u jednej z nich stwierdzono zgon — przekazał bryg. Grzegorz Wypych z Komendy Powiatowej PSP w Lubaniu.

Jak przekazuje "Gazeta Wrocławska", ze wstępnych ustaleń policji wynika, że do tragedii doprowadził manewr kierowcy skody. Dojeżdżając do zakrętu, z nieznanych na tę chwilę przyczyn, miał zjechać na przeciwległy pas ruchu, wjeżdżając wprost pod nadjeżdżający ciągnik siodłowy z naczepą.

Kierowca ciężarówki, widząc zagrożenie, próbował jeszcze ratować sytuację, odbijając na lewy pas, jednak na uniknięcie potężnego, czołowego zderzenia było już za późno.

Pozostali uczestnicy wypadku, w tym kierowca ciężarówki, zostali przewiezieni do szpitala. Jedno z dzieci zostało zabrane śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - informuje eluban.pl. Droga w miejscu zdarzenia przez wiele godzin była całkowicie zablokowana.

Źródło: eluban.pl/"Gazeta Wrocławska"