Prezydent wśród ludzi. Suflerka za plecami
Następnego dnia, podczas kolejnego spaceru (tym razem po warszawskim Powiślu) prezydent rozmawiał z niepełnosprawną. W trudnej dyskusji niezbędna była pomoc pracownicy sztabu, która podpowiadała prezydentowi stojąc za jego plecami. "Przytulmy panią" - zasugerowała Komorowskiemu.