To był "fake"
Wieczór 11 listopada 2013 roku, Marsz Niepodległości. Grupa zadymiarzy obrzuca się nawzajem butelkami i kamieniami z anarchistami. W tym czasie na Twitterze, na profilu sygnowanym imieniem i nazwiskiem jednego z liderów Ruchu Narodowego Artura Zawiszy pojawiają się wpisy: "Bóg, honor, ojczyzna! Marszałek byłby z nas dumny!", a chwilę później: "Krzysztof był dziś bardzo dzielny, dowodził prawą flanką".
Wpis wywołuje ożywioną dyskusję wśród internautów i obecnych na Twitterze dziennikarzy. Po pewnym czasie okazuje się, że to był tak zwany "fake", czyli fałszywy profil założony na portalu społecznościowym.