ŚwiatWpadka delegacji USA. Joe Biden złamał protokół królewski podczas szczytu G7

Wpadka delegacji USA. Joe Biden złamał protokół królewski podczas szczytu G7

Delegacja USA nie uniknęła wpadki podczas pierwszego spotkania z królową Elżbietą II. Prezydent USA Joe Biden przybył na szczyt G7 z Pierwszą Damą Jill Biden po tym, jak przybyła tam królowa. Protokół królewski stwierdza jasno, że ​​członkowie rodziny królewskiej powinni być ostatnimi, którzy przybyli na wydarzenie.

Joe Biden złamał protokół królewski podczas szczytu G7
Joe Biden złamał protokół królewski podczas szczytu G7
Źródło zdjęć: © PAP | EPA

Podczas piątkowego szczytu w Kornwalii kolumna prezydenta Stanów Zjednoczonych na miejsce spotkania przyjechała kilka minut po tym jak królowa przybyła tam z księciem Williamem i Kate Middleton oraz księciem Karolem i Camillą Parker Bowles.

Wpadka prezydenta USA. Co mówi protokół królewski?

Joe Biden prezydent USA wraz z Pierwszą Damą Jill Biden złamali protokół królewski podczas pierwszego spotkania z królową Elżbietą II. Na szczyt G7 przybyli oni tuż po monarchini. Według dokumentu to członkowie rodziny królewskiej powinni być ostatnimi osobami przybywającymi na miejsce wydarzenia.

Protokół mówi, że wszyscy goście są na miejscu przed przybyciem Królowej.

- Słuszne jest, aby wszyscy przybyli, zanim królewska osobistość i zasady protokołu nakazują, aby żaden gość nie opuszczał imprezy przed członkiem rodziny królewskiej - powiedziała brytyjska profesjonalna firma coachingowa Debrett's Daily Mail.

Czarnecki zdradził ciekawostkę o księżach we Francji. Mało kto o tym wie

Wpadka Joe Bidena. Co na to królowa Elżbieta II

Późne przybycie do Projektu Eden w pobliżu St. Austell w Kornwalii nie wydawało się osłabiać entuzjazmu monarchini. 95-letnia królowa była uśmiechnięta, gdy rozmawiała z amerykańskim przywódcą i jego żoną. Po raz pierwszy od czasu wybuchu pandemii koronawirusa spotkała się ona z zagranicznym przywódcą.

Na szczycie G7 przywódcy siedmiu najbogatszych krajów świata odwiedzili Kornwalię.

Źródło: dailystar.co.uk

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (765)