"WP rozmowa". Gośćmi Pawła Lisickiego byli Jarosław Sellin i Borys Budka
"Reforma" kontra "chaos" czyli coraz większe napięcie wokół zapowiadanej przez PiS rewolucji w edukacji. Samorządowcy proszą o więcej czasu na zmiany, rząd twardo trzyma się terminarza reformy. Edukacja to kolejny punkt zapalny polityki PiS? Wojna na komisje smoleńskie - PO powołuje własny zespół, ale nie do badania katastrofy, a do "prostowania kłamstw Antoniego Macierewicza". Między innymi o tym w programie "WP rozmowa" Paweł Lisicki rozmawiał z Jarosławem Sellinem z PiS i Borysem Budką z PO.
Sellin przyznał w "WP rozmowie", że kwestia ekshumacji ciał ofiar katastrofy smoleńskiej to delikatna sprawa, ale - jak podkreślił - istnieje konieczność wyjaśnienia przyczyn tej tragedii. Rodziny smoleńskie zaapelowały w otwartym liście o wstrzymanie ekshumacji.
- Nie chcę rozkładać racji. Decyzję prokuratury należy uszanować - stwierdził Sellin w rozmowie z Lisickim. W jego ocenie, "w normalnym kraju" organy państwa powinny dokonać sekcji zwłok i wyjaśnić przyczynę śmierci poszczególnych ofiar od razu po katastrofie, po przewiezieniu ich ciał na teren Polski.
Odnosząc się do kwestii reformy edukacji z kolei, Sellin oznajmił, że zapadła decyzja, by wdrażać ją od września 2017 r. Powołując się na informację z MEN, powiedział, że nie będzie zwolnień nauczycieli, a nawet jeśli, to z powodu niżu demograficznego, a nie samej reformy.
Zapewnił też, że historia po reformie będzie "opowiadaniem o faktach", a nie "pisowską narracją".
Budka, odpowiadając na pytania dotyczące zespołu parlamentarnego do zbadania "przypadków manipulowania przyczynami katastrofy smoleńskiej", tłumaczył, że PO chce odkłamywać to, co na temat Smoleńska mówi Antoni Macierewicz. W jego ocenie, szef MON doprowadził do sytuacji, w której jedynym raportem w sprawie katastrofy, jest rosyjski - Tatiany Anodiny. - Macierewicz dopuszczał się teorii, o których nikt normalny ze świata nauki nie chciał dyskutować - dodał
Polityk PO zabrał też głos w sprawie ekshumacji, mówiąc, że nie ma przesłanek, by ich dokonywać, gdy nie ma wątpliwości co do tożsamości ofiary. Ocenił, że jeżeli ktoś chce ekshumacji Lecha Kaczyńskiego, to stoi za tym chęć "budowania na grobach kapitału politycznego". - Jarosław Kaczyński na grobie brata chce zbudować kolejną legendę, chce nowych pogrzebów - podsumował Budka.