Zasnął w czasie jazdy. Kompletnie pijany woźnica
Policjanci z powiatu ostrowieckiego (województwo świętokrzyskie) zatrzymali pijanego woźnicę, który jechał furmanką. 62-latek miał trzy promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna prawdopodobnie został obudzony przez funkcjonariuszy, którzy przybyli na miejsce interwencji.
Mundurowi otrzymali informacje o tym, że w miejscowości Nowa Dębowa Wola w gminie Bodzechów (powiat ostrowiecki) prawdopodobnie pijany woźnica kieruje konnym zaprzęgiem. Na miejsce został wysłany patrol.
- Funkcjonariusze poddali woźnicę badaniu alkomatem. Okazało się, że 62-letni mężczyzna miał trzy promile alkoholu w organizmie - przekazała w rozmowie z Polską Agencją Prasową podkom. Ewelina Wrzesień z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Ksiądz o słowach Hołowni. "Wyjdziemy z tego bardzo poobijani"
Pijany woźnica prowadził furmankę
Policjanci w sieci opublikowali wideo z tej interwencji. Na nagraniu widać, jak furmanka stoi w poprzek drogi. Gdy funkcjonariusz podchodził do woźnicy, ten prawdopodobnie spał na sianie, trzymając lejce w dłoni.
Mundurowi pomogli zejść 62-latkowi z fury i zaprowadzili go do radiowozu. Z kolei koniem i wozem pijanego mężczyzny zaopiekowali się jego sąsiedzi. - Woźnica odpowie teraz za jazdę w stanie nietrzeźwości. Grozi mu mandat karny w wysokości 2,5 tys. zł - dodała policjantka.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP, Facebook