WOT zastąpił obronę cywilną? Jest odpowiedź eksperta
Jak ocenia pan zaangażowanie Wojsk Obrony Terytorialnej w akcji ratunkowej i akcji pomocy powodzianom? - z takim pytaniem Patrycjusz Wyżga, prowadzący program "Newsroom" w WP, zwrócił się do Pawła "Navala" Mateńczuka, weterana jednostki wojskowej GROM. - Patrzę na tych wszystkich "terytorialsów" jak na żołnierzy. To sprawna machina, która trenuje ze sobą, która się zna, która jest zmotywowana. Radzą sobie - ocenił gość programu "Newsroom". - Czy zastąpili obronę cywilną w Polsce, czy też powinniśmy ją odbudować? - dopytywał prowadzący program. - Obrona cywilna jest nam bardzo potrzebna. Ja poszedłbym w kierunku tego, co obowiązuje w Szwecji, czyli ustanowiłbym ministerstwo obrony cywilnej. Nasz system może nie zawiódł, ale powinien być momentalnie wsparty ekspertami, którzy mają we krwi zarządzanie kryzysowe. Sołtys, burmistrz czy wójt - oni ogarniają na co dzień coś zupełnie innego. Nie da się ich przeszkolić jeszcze w kwestii zarządzania kryzysowego. Musi być osoba, która tym się zajmuje - ocenił Mateńczuk. - Gdyby utworzyć system obrony cywilnej, która szkoli, która pomaga, która łapie doświadczenie, to byłby majstersztyk i uważam, że w tę stronę powinniśmy pójść - dodał Paweł "Naval" Mateńczuk.