WOŚP 2021. Podsumowanie 29. finału. Ile pieniędzy zebrano?
Kolejny, już 29. finał WOŚP, znów pokazał, jak bardzo Polacy lubią wspierać największą akcję charytatywną w naszym kraju. Tym razem Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zbierała pieniądze pod hasłem "Gramy z głową". Zebrane w 2021 roku środki zostaną przekazane na zakup sprzętu dla dziecięcych oddziałów laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy.
Po godzinie 22 w niedzielę na koncie WOŚP było już 106 225 463 złote, ale licznik nie zatrzyma się jeszcze długo, bo fundacja przez kolejnych kilka tygodni będzie liczyć tegoroczne datki. Rekord z 2020 roku wynosi 186 133 610,66 złotych. Łącznie przez 29 lat grania WOŚP zebrała ponad 1,3 mld złotych.
Jak co roku, orkiestrę wsparło wiele znanych osób ze świata sztuki, polityki i biznesu. W setkach aukcji można było wylicytować m.in. pióra podarowane przez parę prezydencką, Ferrari Radosława Kotarskiego czy mecz tenisa z Anną Dereszowską.
Wiele aukcji jeszcze nie skończyło. Potrwają nawet do kilkunastu dni po zakończeniu 29. finału WOŚP, więc wciąż jest szansa na wylicytowanie niepowtarzalnych przedmiotów i przeżyć w szczytnym celu.
WOŚP 2021. Finał w czasach pandemii
Tegoroczny finał miał odbyć się już 10 stycznia, jednak z uwagi na obostrzenia wprowadzone przez rząd w całym kraju fundacja Jerzego Owsiaka podjęła decyzję o przesunięciu zbiórki na 31 stycznia.
Wolontariusze kwestujący na ulicach polskich miast, miasteczek i wsi wyposażeni zostali w środki sanitarne i przeszli szybkie testy na obecność koronawirusa.
- Standardy są wysokie i są przestrzegane. Sanepid i ludzie związani z walką z COVID-em radzą nam, aby wolontariusz nie przyklejał serduszka na ubranie. Niech poda serduszko i zachowa dystans - zapewniał Owsiak na konferencji prasowej przed finałem.
Dla osób, które w obawie przed pandemią nie chciały wyjść z domu, by wrzucić pieniądze do puszek wolontariuszy, WOŚP wraz z wieloma partnerami przygotowała różne możliwości zasilenia konta fundacji przez internet.
WOŚP 2021. Nie obyło się bez kontrowersji i incydentów
W tym roku finał WOŚP zbiegł się z falą protestów związanych ze Strajkiem Kobiet, wywołanych publikacją treści orzeczenia TK ws. aborcji z 22 października 2020 roku. Organizatorki protestów zapowiedziały jednak, że w niedzielę, z uwagi na finał WOŚP, demonstracje kobiet nie będą się odbywać - i wyraziły swoje wsparcie dla fundacji.
W Krakowie przed kościołem św. Szczepana doszło jednak do incydentu w którym miejscowy ksiądz zaatakował słownie wolontariuszkę kwestującą w okolicy świątyni.
- Diabelska organizacja! Won stąd! Wara! - krzyczał oburzony kapłan. Wolontariuszka próbowała rozmawiać z księdzem i przekonywać, że Kościół powinien wspierać WOŚP. - Kościół jest zupełnie czymś innym. Wara stąd! - odpowiedział duchowny.
Finał WOŚP 2021. Światełko do Nieba
Równo o 20:00 w Warszawie pojawiło się "Światełko do Nieba". Był to kulminacyjny moment tegorocznego finału.
W poprzednich latach "Światełko do Nieba" miało formę tradycyjnego pokazu sztucznych ogni. W tym roku, ze względu na pandemię koronawirusa, organizatorzy postanowili to zmienić i postawili na pokaz pirotechniczny. Wystrzelił on z ustawionej na placu Defilad w Warszawie, tuż obok Pałacu Kultury i Nauki, piramidy.