Bardzo włochaci żołnierze
Sierż. Mirosław Lis, decydując się na służbę w funkcji przewodnika psiego żołnierza, musiał jednocześnie zgodzić się na pełną dyspozycyjność – zwłaszcza w kwestii systematycznych wyjazdów na misje pokojowe i stabilizacyjne. VII zmiana PKW Afganistan jest jednocześnie jego szóstą misją. Pytany o to, czego brakuje mu w Afganistanie mówi: „Mnie rodziny, a Danie – trawy! Gdy wracamy, tarza się w zieleni jak szalona!”. „Jestem pewien, że tęskni też za wodą. Pływa lepiej niż olimpijczyk” – dodaje z uśmiechem.