Wojsko: kataster "zgoli" garnizony?
Spośród 71 garnizonów przewidzianych do
likwidacji, dotychczas rozwiązano 16, kolejnych 36 ma być
rozwiązanych do końca bieżącego roku - poinformowali we wtorek
przedstawiciele MON sejmową komisję obrony.
07.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Według wiceprzewodniczącego komisji Bronisława Komorowskiego (PO), kłopoty budżetowe powinny być bodźcem do przyspieszenia restrukturyzacji. Musimy zachęcać MON do racjonalnego gospodarowania środkami. A posłowie często z jednej strony oczekują przyrostu siły bojowej armii, z drugiej, w imię interesów lokalnych, przymykają oko na decyzje nieracjonalne z punktu widzenia obronności - mówił.
Według Komorowskiego i Bogdana Klicha (PO), należy wyprowadzić wojsko z centrów wielkich miast, ponieważ za kilka lat obowiązujący w UE podatek katastralny zrujnowałby jednostki wojskowe w dużych miastach. Dziś samorządy utrzymują jednostki ze względów prestiżowych, a za kilka lat będą je golić podatkami. Trzeba patrzeć na jednostki także od tej strony - przestrzegał Komorowski.
Przedstawiciele MON zaznaczali, że - tak jak zakładano - restrukturyzacja nie ogranicza się do likwidacji i niektórzy wojskowi będą otrzymywać nowe stanowiska w garnizonach, które zgodnie z 6-letnim programem modernizacji armii są rozbudowywane. Ogłoszony w marcu ubiegłego roku plan zakłada likwidację 71 garnizonów do końca 2003 roku.
Komisja wysłuchała też informacji o rekonwersji - pomocy wojskowym odchodzącym ze służby w powrocie do cywila. W ostatnich pięciu latach na 28 tys. odchodzących z wojska z rekonwersji (programów wspierania przedsiębiorczości na własny rachunek, targów pracy, kursów) skorzystało 16 tys. żołnierzy zawodowych. Rekonwersja przysługuje tylko tym wojskowym, którzy nie mają prawa do pełnej emerytury i którzy sami nie wypowiedzieli służby. (mp)