Wybrzeże Kości Słoniowej
Francuzi pojawili się w Wybrzeżu Kości Słoniowej niedługo po wybuchu wojny domowej w tym kraju we wrześniu 2002 roku. Podobnie, jak w przypadku RŚA, chodziło o walki islamskiej północy z chrześcijańskim południem, które chciał powstrzymać Paryż
W 2004 roku francuska baza została prawdopodobnie omyłkowo zbombardowana przez samoloty Su-25, które zostały wysłane na cele rebeliantów przez prezydenta Laurenta Gbagbo. Zginęło 9 francuskich żołnierzy.
Odpowiedź Paryża była błyskawiczna. Francuskie siły zaatakowały lotnisko, zniszczyły dwa Su-25, trzy śmigłowce szturmowe a nad Abidżanem zestrzeliły dwa śmigłowce szturmowe. W godzinę po ataku na ich bazę, Francuzi przejęli także kontrolę nad lotniskiem w Abidżanie, gdzie do dziś utrzymują jedną z sześciu baz wojskowych w Afryce.
Pokój udało się osiągnąć w 2007 roku, ale WKS nadal było podzielone i Francuzi pozostali w kraju, jako gwarant względnej stabilizacji. W 2011 roku kontyngent odegrał kluczową rolę w odsunięciu od władzy prezydenta Gbagbo, który nie chciał jej przekazać demokratycznie wybranemu następcy.
Na zdjęciu: francuski żołnierz nad jeziorem Koussou, sierpień 2003 r.